X


 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Ty zrobiłbyś to z zamkniętymi oczami  powiedziałam.Ryan przybrał skromny wyraz twarzy, jakby chciał powiedzieć:  Może tak, a może nie.Wykorzystałam sytuację i zerknęłam na niego ukradkiem.Zawsze elegancki i zadbany, dziśwyglądał szczególnie dobrze w granatowej marynarce, białej koszulce polo, ciemnychprzetartych dżinsach i mokasynach z brązowego zamszu.Jako potomek bogatego klanunaftowego z Midland zawsze miał świetny gust wynikający z wieloletnich rodzinnych tradycjii ubierał się stylowo, zanim jeszcze przeszedł na zawodowstwo i zaczął zgarniać własne miliony.Obaj George owie Bushowie byli gośćmi na jego wystawnym ślubie z Blakeslee Meadows,piękną bywalczynią salonów z Houston, która przeniosła się na Walker z SMU, zdaniem wielu,tylko po to, żeby poślubić Ryana.Jej plan się powiódł i para zaręczyła się na kilka dni przed tym,jak Kowboje zwerbowali go w swoje szeregi.Lucy, która była na ich ślubie razem z rodzicami,stwierdziła pózniej, że nigdy czegoś podobnego nie widziała  na rodzinnym ranczu Meadowsóważ się roiło od tajnych agentów, celebrytów oraz zwykłych ludzi, którzy byli tak piękni, żewyglądali jak celebryci.Nie poczułam się urażona brakiem zaproszenia, raczej odrobinęzdziwiona  wprawdzie ja i Ryan nigdy nie byliśmy bliskimi przyjaciółmi, znaliśmy się jednakna tyle dobrze, by sądzić, że znajdę się w gronie dziewięciuset osób, którzy dostąpią zaszczytuuczestniczenia w tej wyjątkowej ceremonii.Lucy uważała, że powinnam potraktować to jakkomplement  fakt, że zostałam pominięta, świadczył jej zdaniem o tym, że Blakeslee odpoczątku widziała we mnie rywalkę.Kazałam jej przestać się wygłupiać.Miałam może kilkazalet docenianych przez pewien typ mężczyzn, jednak daleko mi było do Blakeslee, a Ryan  swego czasu największa sława w kampusie, a teraz gwiazda NFL  znajdował się całkowiciepoza moją ligą.Gruba ryba w wielkim stawie.Doszła mnie nawet tabloidowa plotka, że podczaszeszłorocznego Pro Bowl flirtował na Hawajach z Gisele B�ndchen, co doprowadziło do ostrejwymiany zdań z Tomem Bradym.Zastanowiwszy się nad tym, uznałam, że Ryan byłprawdopodobnie jedyną osobą zdolną wyprowadzić Toma Brady ego z równowagi zarówno naboisku, jak i poza nim.Był to kolejny punkt na długiej liście jego osiągnięć.Odsunęłam się, przepuszczając kamerzystę, który podszedł, by sfilmować Ryana z bliska.Mój towarzysz, wyraznie przyzwyczajony do bycia w centrum zainteresowania, udawał, że tegonie zauważa, i nadal rozmawiał ze mną tak, jakbyśmy byli sami. Szkoda, że nie mieliśmy okazji pogadać na pogrzebie  szepnął. Niestety& wpadłemtam tylko na chwilę.Skinęłam głową, starając się opanować smutek, który ogarnął mnie na wspomnienie paniCarr, a potem powiedziałam: Przy okazji, świetny mecz ze Steelers parę miesięcy temu.Niełatwo wygrać na HeinzField.Ryan uśmiechnął się szeroko. Oglądałaś? Jasne.Pod koniec przeprowadziłeś niezłe scramble.Spojrzał na mnie z ukosa i zapytał: Co u ciebie, Sheo? W porządku.Wszystko dobrze  odparłam, myśląc, że od czasów studenckich nic sięwłaściwie w moim życiu nie zmieniło.Przynajmniej nie na taką skalę jak w jego. No wiesz.Stara bida& Dalej pracujesz z J.J. em?Z uśmiechem pokazałam mu dyndającą mi na szyi akredytację. Aha. A co u Millera? Jest tu gdzieś? Pewnie tak.Ale go nie widziałam& Zerwaliśmy  wyjaśniłam, zaskoczona, że Ryanw ogóle wiedział o naszym związku. Och&  rzucił Ryan. Przykro mi&  ucichł. E tam, daj spokój.Po prostu& się skończyło.Ryan skinął głową. To się zdarza.Po chwili krępującej ciszy powiedziałam: Przykro mi w związku z twoim rozwodem. Ach, tak.Dzięki.Przynajmniej nie mieliśmy dzieci& Więc& Rozumiesz& Nikt nieucierpiał.Uśmiechnął się do mnie, co mnie trochę ośmieliło.Przypomniałam sobie, że czytałamw którymś z brukowców historię o tym, jak Blakeslee zdobyła prawa do opieki nad ich trzyletniąsuką Saszą.Walczyli o nią, ale Ryan w końcu dał za wygraną, głównie ze względu na licznewyjazdy.Tydzień po tym, jak Sasza przeniosła się do Blakeslee, najadła się trujących grzybówi zdechła.Chciałam powiedzieć coś mądrego, ale nic nie przychodziło mi do głowy. No dobra, wracam do loży.Miło cię było zobaczyć. Ciebie też  odparł Ryan.Odwróciłam się i już miałam ruszyć przed siebie, kiedy dotknął mojego ramienia. Nie wzięłaś przypadkiem wizytówki?  Nie. Choć miałam na sobie niezbyt fortunny i wyjątkowo niekobiecy strój, czylikoszulkę polo z logo Walker i beżowe spodnie, to jednak nie założyłam saszetki na biodra ani niewsunęłam portfela do tylnej kieszeni.Zresztą to nie miało większego znaczenia [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki



     

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.