[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.OdwróciÅ‚ od niej wzrok, patrzÄ…c przez okno.Jego palce zacisnęłysiÄ™ zaborczo wokół jej rÄ™ki.- Nie w każdym przypadku jest dokÅ‚adnie tak samo.-OdpowiedziaÅ‚ ostrożnie.- Co ty mówisz, Gregori? JesteÅ›my partnerami życiowymi.Jednonie może przetrwać bez drugiego.MogÄ™ nie wiedzieć wszystkiego otowarzyszach życia, ale to wiem na pewno.- Zazwyczaj to prawda, ma petite.I zwykle Å‚owca, któryodnajdzie swojÄ… życiowÄ… partnerkÄ™ zaprzestaje Å‚owów.Mimo toAidan Savage musi dalej polować, bo znajduje siÄ™ w kraju, gdzie jestbardzo niewielu Å‚owców.MyÅ›liwi znajdujÄ… siÄ™ w wiÄ™kszymniebezpieczeÅ„stwie ze strony nieumarÅ‚ych niż wiÄ™kszość Karpatian,wiÄ™c, aby uchronić swojÄ… życiowÄ… partnerkÄ™ od niebezpieczeÅ„stwaÅ‚owca zazwyczaj pozwala innym mężczyznom przejąć swoje zadania.Aidan Savage nie ma takiego luksusu.Ani ja.- 129 -Mroczna magia- A ty? Czy masz zamiar porzucić polowanie? - ZapytaÅ‚adelikatnie, znajÄ…c już odpowiedz, która już byÅ‚a wyryta w jegoumyÅ›le.- Wiesz, że nie mogÄ™.PowiedziaÅ‚ to Å‚agodnie, cichym gÅ‚osem.- Jestem twojÄ… towarzyszkÄ… życia Gregori.- Jej gÅ‚os zadrżaÅ‚odrobinÄ™.- Musisz polować, bo jesteÅ› najlepszym myÅ›liwym, jakiegomamy i nasi ludzie ciÄ™ potrzebujÄ….Ale jeÅ›li coÅ› ci siÄ™ stanie, ja pójdÄ™w Å›lad za tobÄ….Kciuk Gregoriego gÅ‚askaÅ‚ tam i z powrotem wewnÄ™trznÄ… część jejnadgarstka, zwalniajÄ…c na miejscu gdzie biÅ‚ puls.Szybki puls.- ByÅ‚oby dla mnie dyshonorem pozwolić ci sÄ…dzić, że mam takszlachetne intencje.Po prostu polowaÅ‚em już przez tyle stuleci, że nieznam innego sposobu na życie.Jego twarz byÅ‚a beznamiÄ™tna, ale wewnÄ…trz wstrzymywaÅ‚ oddech.CieÅ„ uÅ›miechu pojawiÅ‚ siÄ™ na jej idealnie wykrojonych ustach.- JeÅ›li tylko sprawia ci przyjemność tak o sobie myÅ›leć, to dlamnie wszystko jest w porzÄ…dku.JesteÅ› wystarczajÄ…co arogancki, żebytwoja arogancjÄ… obdzielić kilku mężczyzn.Nie potrzebujesz, żebymkarmiÅ‚a ciÄ™ komplementami.Ale może mogÅ‚abym zrobić coÅ› wsprawie nauczenia ciÄ™ innego sposobu na życie.Tymczasem może byÅ›mnie podszkoliÅ‚ w sprawie wampirów, skoro wyglÄ…da na to, żebÄ™dziemy na nie razem polować.PamiÄ™taj także, że jesteÅ›najwiÄ™kszym uzdrowicielem wÅ›ród naszego ludu.Tego nikt niezakwestionuje.- Jestem też niekwestionowanym najwiÄ™kszym zabójcÄ….-Ponownie próbowaÅ‚ powiedzieć jej prawdÄ™.Dotknęła jego twardych ust.- BÄ™dÄ™, wiÄ™c polować razem z tobÄ…, mój partnerze życiowy.Serce gÅ‚oÅ›no waliÅ‚o mu w piersi.Jej uÅ›miech byÅ‚ tajemniczy,sekretny i tak piÄ™kny, że Å‚amaÅ‚ mu serce.- Co kryje siÄ™ za tym uÅ›miechem, bébé.- Jego dÅ‚oÅ„ zÅ‚apaÅ‚a iobjęła jej gardÅ‚o.Kciukiem gÅ‚askaÅ‚ jej wargi w Å‚agodnej pieszczocie.-Co takiego wiesz ty, czego ja nie wiem?Swym umysÅ‚em wÅ›liznÄ…Å‚ siÄ™ do jej umysÅ‚u.ZmysÅ‚owy napór,ostateczna intymność, podobna do sposobu, w jaki czasem jego jÄ™zyk- 130 -Mroczna magianapiera na jej wargi - lub sposobu, w jaki jego ciaÅ‚o bierze jÄ… w swojeposiadanie.Jego dotyk w umyÅ›le byÅ‚ jej dobrze znany.WiedziaÅ‚a, że próbowaÅ‚ zmniejszyć swój napór na jej umysÅ‚ dominimum.PozwoliÅ‚ jej ustanowić granice i nigdy nie przekroczyłżadnej bariery, jakÄ… tylko wzniosÅ‚a.Nawet, jeÅ›li Å‚atwo mógÅ‚ to zrobić.Obydwoje potrzebowali intymnej unii swoich poÅ‚Ä…czonych umysłów.Savannah równie mocno jak Gregori.A jej nowo zdobyta wiedza onim byÅ‚a bezpieczna za miniaturowÄ… barykadÄ…, jakÄ… w poÅ›piechuwzniosÅ‚a.Z szeroko otwartymi oczyma spojrzaÅ‚a na niego niewinnie.Jego kciuk przycisnÄ…Å‚ jej dolnÄ… wargÄ™, na wpół zahipnotyzowanyprzez jej satynowÄ… doskonaÅ‚ość.- Nigdy nie bÄ™dziesz polować na wampiry, ma chérie, nigdy.AjeÅ›li przyÅ‚apiÄ™ ciÄ™ na takiej próbie, bÄ™dzie ogromna awantura.Nie wyglÄ…daÅ‚a na przestraszonÄ….WÅ‚aÅ›ciwie to w gÅ‚Ä™bi jejniebieskich oczy pobÅ‚yskiwaÅ‚o rozbawienie.- Na pewno mnie nie przestraszysz, Mroczny, postrachuwszystkich Karpatian.ZaÅ›miaÅ‚a siÄ™ miÄ™kko.Ten dzwiÄ™k spÅ‚ynÄ…Å‚ w dół po jegokrÄ™gosÅ‚upie i w jakiÅ› sposób usunÄ…Å‚ żądÅ‚o używanego od stuleciprzezwiska.- PrzestaÅ„ wyglÄ…dać tak poważnie Gregori.Jeszcze nie straciÅ‚eÅ›caÅ‚kowicie swojej reputacji.Wszyscy inni wciąż siÄ™ bojÄ… wielkiego,zÅ‚ego wilka.Jego brwi gwaÅ‚townie uniosÅ‚y siÄ™ do góry.Ona siÄ™ z nimdroczyÅ‚a! Nie do uwierzenia.Na temat jego mrocznej reputacji.Jejintensywne spojrzenie byÅ‚o jasne i iskrzÄ…ce, wskazujÄ…ce na figlarność.Savannah nie odgradzaÅ‚a siÄ™ od swojego losu, od bycia zwiÄ…zanÄ… znim, z potworem.ByÅ‚a na to zbyt peÅ‚na życia, Å›miechu i radoÅ›ci.WyczuwaÅ‚ to w jej umyÅ›le, w jej sercu, w każdym zakamarku jejduszy.ChciaÅ‚by móc jakimÅ› sposobem to przejąć od niej, uczynić zsiebie bardziej dopasowanego do niej partnera życiowego.- JesteÅ› jedynÄ… osobÄ…, która powinna siÄ™ martwić o wielkiego,zÅ‚ego wilka, mon amour.- GroziÅ‚ jej ze sztucznÄ… powagÄ….SchyliÅ‚a siÄ™, wpatrujÄ…c w jego oczy, a uÅ›miech rozciÄ…gnÄ…Å‚ jejdelikatne wargi.- PowiedziaÅ‚eÅ› żart, Gregori.Robimy postÄ™py.JesteÅ›my jużwÅ‚aÅ›ciwie przyjaciółmi.- 131 -Mroczna magia- WÅ‚aÅ›ciwie przyjaciółmi? - PowtórzyÅ‚ za niÄ… Å‚agodnie.- Szybko zmierzamy do tego punktu.- odpowiedziaÅ‚a mustanowczo, podnoszÄ…c gÅ‚owÄ™ wysoko i prowokujÄ…c go, żeby jejzaprzeczyÅ‚.- Czy ktokolwiek może być przyjacielem potwora? - PowiedziaÅ‚od niechcenia, jakby myÅ›lÄ…c na gÅ‚os, ale w jego srebrne oczy skrywaÅ‚ycieÅ„.- Kiedy wysunęłam takie oskarżenie, byÅ‚am bardzo dziecinna,Gregori.- PowiedziaÅ‚a cicho, patrzÄ…c mu prosto w oczy.- ChciaÅ‚ammieć wÅ‚asne życie, nie odpowiadać przed nikim.ByÅ‚o to z mojejstrony zÅ‚e i bezmyÅ›lne.Ponadto baÅ‚am siÄ™.Ale teraz już siÄ™ nie bojÄ™ iproszÄ™ ciÄ™ o przebaczenie za&- Nie przepraszaj! - RozkazaÅ‚ ostro.- Mon Dieu, chérie, nigdy, aleto nigdy nie przepraszaj mnie za swój lÄ™k.Nie zasÅ‚ugujÄ™ na to i obojeo tym wiemy.- Jego kciuk naciskaÅ‚ na jej gorÄ…cÄ… atÅ‚asowa wargÄ™.-Nie próbuj być taka odważna.Jestem twoim partnerem życiowym.Nie możesz ukryć przede mnÄ… czegoÅ› tak silnego, jak swój strach.- Niepokój.- PoprawiÅ‚a go, lekko skubiÄ…c opuszkÄ™ jego kciuka.- Czy to jakaÅ› różnica?Jego blade oczy rozgrzaÅ‚y siÄ™ jak roztopiony ołów.Równieszybko jej ciaÅ‚o rozpÅ‚ynęło siÄ™ w odpowiedzi.- Bardzo dobrze wiesz, że jest.Ponownie siÄ™ rozeÅ›miaÅ‚a i ten dzwiÄ™k przesuwaÅ‚ siÄ™ od serca wdół jego ciaÅ‚a, wzbierajÄ…c w kroczu ciężkim, znajomym bólem.- Różnica może niewielka, ale bardzo ważna
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Christine Wood [Life Plan 01] A Life Plan Without You (epub)
- Christie, Agatha Corka jest corka
- § Cameron Christian Tyran 1 Tyran
- Christian Fletcher [The Left Left Alone (epub)
- Christina Ross [Unleash Me, A Unleash Me, Vol 2 (epub)
- Christine Cody [Bloodlands 01 Bloodlands (epub)
- Stasheff, Christopher Wizard in Rhyme 6 Haunted Wizard
- Liz Braswell Dziewięć żyć Chloe King 3 tomy
- Cowie Vera Podwójne życie
- Bell Ted Alexander Hawke 05 Car
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- shinnobi.opx.pl