[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Co wiesz o zastrzeleniu DeZego, Tony? Ktoś go sprzątnął, inspektorze  przyznał Lucci. Strzelba myśliwska.Dach tegowielopoziomowego parkingu za Bellevue Stratford.Nick DeBenedito odebrał zgłoszenie.Właśnie o tej sprawie rozmawialiśmy& Nadal jest tam Nick? Chyba tak.Chce pan z nim mówić? Poproszę.Sierżant Nick DeBenedito pojawił się na linii trzydzieści sekund pózniej. Sierżant DeBenedito, inspektorze. DeBenedito, powiedz mi, co się przydarzyło Tony emu Zee.  No cóż, szefie, byłem w centrum, gdy usłyszałem zgłoszenie  padły strzały , więcodpowiedziałem.Do strzelaniny doszło na dachu parkingu za Bellevue.Nie wiedziałem, że topolicjant& Kto? No Payne.Wie pan, był w smokingu i miał w ręku rewolwer, toteż powaliłem go na podłogę.Kiedy Martinez powiedział mi, że to funkcjonariusz policji, pozwoliłem facetowi wstać iprzeprosiłem go.Peter Wohl uśmiechnął się na myśl o Matcie Paynie rozciągniętym w smokingu na betonowejpodłodze parkingu. Co się stało na tym dachu? No cóż, z tego, co zrozumiałem, Payne przyjechał tam swoim samochodem z przyjaciółką,pierwszy dostrzegł ofiarę& dziewczynę.Została ranna, więc posłał swoją przyjaciółkę na dół, doparkingowego, aby wezwała ambulans.Starał się pomóc rannej, a pózniej znalazł Tony ego Zee.Sprawcy& czy sprawca użył strzelby.Właściwie odstrzelił Tony emu łeb.Tak czy owak, gdydotarliśmy na dach, po zabójcy nie było już śladu.Wysłałem Martineza z furgonetką, miał spisaćoświadczenie umierającej& Czy ranna dziewczyna umarła? Nie, inspektorze.Ale Martinez twierdzi, że nie odzyskała jeszcze przytomności. W porządku. Pokręciłem się po dachu, pózniej zjawił się porucznik Lewis z Dziewiątego Dystryktu, apotem detektywi z wydziału zabójstw.Wówczas pojechałem do szpitala po Martineza i razemwróciliśmy na patrol. Masz jakieś podstawy do podejrzeń, że Payne jest jakoś związany z tą sprawą? Inspektorze  odparł wyraznie speszony DeBenedito  zobaczyłem jedynie cywila zrewolwerem na miejscu zbrodni.Skąd miałem wiedzieć, że to policjant? Postąpiliście całkowicie właściwie, sierżancie  zapewnił go poważnie Wohl. Dziękuję.Oddajcie słuchawkę porucznikowi Lucciemu.Możecie? Tak jest, szefie. Gdzie kapitan Pekach? Prawdopodobnie w domu, szefie.Powiedział, że będzie albo u siebie, albo w Chestnut Hill.Mam numer.Chce pan? Nie, dziękuję, Tony, to nie jest takie ważne.Jadę do antynarkotykowego.Powiadomiętelefonicznie, co dalej. Bierzemy udział w śledztwie, inspektorze? Nie.Tyle że antynarkotykowy przesłuchuje pewną osobę, która ich zdaniem jest związana zesprawą.Chcę się dowiedzieć, co tej osobie zarzucają i na jakiej podstawie. Poważnie? To ktoś, kogo znamy? Funkcjonariusz Payne  zachichotał Wohl i odłożył słuchawkę.Kapitan David Pekach, niedawno mianowany dowódcą drogówki, był wcześniej szefemwydziału antynarkotykowego.Wohl pomyślał, że jeśli Pekach jest w centrali wydziału dochodzeńspecjalnych albo krąży po ulicach, poprosi go o spotkanie w antynarkotykowym, który miał swojąsiedzibę w dawnym ośrodku zdrowia przy Czwartej Ulicy i Girard Avenue, dzieląc budynek zjednostką do spraw zwalczania przestępczości zorganizowanej.Okazało się, że kapitan w tej chwili nie pracuje.A zatem prawie na pewno przebywał wChestnut Hill u swojej przyjaciółki, Marthy Peebles.Dave Pekach miał trzydzieści dwa lubtrzydzieści trzy lata, a pani Peebles była chyba kilka lat od niego starsza.Oboje przeżywali swojepierwsze prawdziwe uczucie, toteż inspektor zdecydował, że problem związany z wydziałem antynarkotykowym i Mattem Payne em iiie jest na tyle poważny, aby przeszkadzać w tej pięknejmiłości.Porucznik Anthony Lucci, który wiedział, że Pekach, jego bezpośredni przełożony, przeszedłdo drogówki z wydziału antynarkotykowego, nie miał pojęcia o związku kapitana z MarthąPeebles.Znał jedynie rozkaz Pekacha, który kazał mu się informować o każdej niezwykłejsprawie.Zastanowił się, co teraz zrobić, skoro inspektor Wohl, który był z kolei bezpośrednimprzełożonym kapitana Pekacha, oznajmił, że wybiera się do wydziału antynarkotykowego, chcącsprawdzić, co tamtejsi detektywi zarzucają funkcjonariuszowi Matthew Payne owi.Wiadomo byłowszystkim, że Payne ma bardzo potężnego opiekuna w osobie głównego inspektora Dennisa V.Coughlina, a i sam burmistrz, odkąd młokos zastrzelił seryjnego gwałciciela z północno zachodniej Filadelfii, interesował się nim osobiście i śledził jego karierę.Porucznik niemal bez wahania zadzwonił więc do domu Pekacha, a gdy nikt nie odebrał,wykręcił otrzymany od kapitana numer w Chestnut Hill.W słuchawce odezwał się bardzo miły kobiecy głos i Lucci spytał o kapitana Pekacha. Jedną chwileczkę, proszę pana  powiedziała kobieta, a po chwili porucznik usłyszał mniejwyraznie jej słowa:  Do ciebie, kochany. SiedemKiedy funkcjonariusz Robert F.Wise zobaczył, że jaguar wjeżdża na parking przed siedzibąwydziału antynarkotykowego i zatrzymuje się na miejscu zarezerwowanym dla inspektorów,szybko podbiegł i dopadł kierowcę, który wysiadł z jaguara.Funkcjonariusz Wise, szczupłej budowy dwudziestopięciolatek, mierzył sto siedemdziesiąt trzycentymetry i pracował w policji od niecałych trzech lat.Kiedy zaledwie po roku pracy trafił dowydziału antynarkotykowego, miał nadzieję, że zdoła połączyć swoje obecne obowiązkimundurowego  czyli że, jak to sam określał,  starał się być użyteczny  z działalnościącywilnego śledczego.Niestety, nie udało mu się.Jeden z sierżantów uprzejmie go poinformował, żeby nawet o tymnie marzył, bo to się pewnie nie zdarzy nigdy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki