[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przewidywania Boscha okazały się błędne.Mackeyoddalał się od Panorama City i północnej części Doliny.Oznaczało to, \e aby za nim pojechać, Bosch musiałzawrócić o sto osiemdziesiąt stopni na pustym o tej porzeSepulveda Boulevard.Mackey mógłby zwrócić uwagę najego manewr, spoglądając w lusterko wsteczne.DlategoBosch czekał, patrząc na niknącą w oddali sylwetkę camaraw bocznym lusterku mercedesa.Gdy ujrzał, \e samochód Mackeya włącza kierunkowskaz,wdusił pedał gazu i gwałtownie zawrócił auto.O mały włosnie rzuciło go na krawę\nik, ale zdą\ył wyprostowaćkierownicę i po chwili mknął Sepulveda.Na Victory skręciłw prawo i dogonił camaro na światłach przy estakadzie.Mackey nie wjechał jednak na autostradę i ruszył dalejVictory Boulevard na zachód.Uciekając się do ró\nych sztuczek, aby nie zostaćzauwa\onym, Bosch śledził Mackeya do samego WoodlandHills.Wreszcie na Mariano Street, szerokiej ulicy przyautostradzie 101, chevrolet skręcił na podjazd i zaparkowałprzy niewielkim domu.Bosch podjechał kawałek dalej, poczym wysiadł z samochodu i wrócił pieszo.Usłyszał odgłoszamykanych drzwi domu i zobaczył, \e zgasła lampa nadwerandą.140 Rozejrzawszy się wokół, Bosch zorientował się, \e torejon działek-flag.Kiedy kilkadziesiąt lat temu wytyczanogranice przyszłych nieruchomości, podzielono teren na du\eparcele, poniewa\ zamierzano przeznaczyć je na rancza imałe gospodarstwa warzywne.Tymczasem rozrastające sięmiasto dotarło a\ tu, wypierając konie i warzywa.Działkiprzepołowiono: jedna sąsiadowała z ulicą, a do drugiej,poło\onej w głębi, prowadził wąski podjazd przypominającykształtem maszt flagi.To utrudniało obserwację.Bosch zaczął się skradać poddom Mackeya, uwa\ając równocześnie na dom stojący nadziałce od frontu.Mackey zaparkował samochód obokzdezelowanego forda pikapa 150.Znak, \e Mackey mógłmieć współlokatora.Podszedłszy bli\ej, Bosch przystanął, by zapisać numerrejestracyjny forda.Na zderzaku dostrzegł nalepkę znapisem: NIECH OSTATNI AMERYKANINWYJEśDśAJCY Z LA ZABIERZE FLAG.Jeszcze jedenszczególik do układającego się powoli obrazka.Bosch zaczął się skradać kamienną ście\ką prowadzącąwzdłu\ domu.Dom zbudowano na podstawie fundamentowejsięgającej kolan i okna były zbyt wysoko, aby mógł zajrzećdo środka.Kiedy dotarł na tył domu, usłyszał głosy, a widzącna roletach w oknie drgający niebieski poblask, zorientowałsię, \e to telewizor.Ruszył przez podwórko, gdy naglezaczęła dzwonić jego komórka.Szybko sięgnął do kieszeni iwyłączył dzwięk.W tym samym momencie odwrócił się ibłyskawicznie wycofał w stronę podjazdu.Zaczął biec wkierunku ulicy.Nasłuchiwał przez chwilę, ale nie usłyszał zasobą \adnego dzwięku.Gdy dotarł do ulicy, obejrzał sięprzez ramię, ale nie zauwa\ył nic, co mogłoby wskazywać, \ektoś w domu przez ryk telewizora usłyszał brzęczenietelefonu.Bosch miał świadomość, jak niewiele brakowało.Ztrudem łapał oddech.Wrócił do samochodu, powoliodzyskując równowagę po chwili napięcia, gdy katastrofawydawała się nieunikniona.Po zle przeprowadzonejrozmowie z Danielem Kotchofem był to kolejny objawdługiego braku praktyki.Przed wejściem na teren posesjizapomniał wyciszyć telefon.To był błąd, który mógł zepsućwszystko, a nawet doprowadzić do konfrontacji z podejrza-nym.Trzy lata temu, zanim odszedł z pracy, do niczegopodobnego by nie doszło.Bosch przypomniał sobie słowaIrvinga o bie\nikowanej oponie, która rozchodzi się wszwach i rozlatuje.Siedząc ju\ samochodzie, spojrzał w okienkowyświetlacza i zobaczył, \e telefonowała Kiz Rider.Zadzwonił do niej.141 - Harry, sprawdziłam listę połączeń i widzę, \e do mniedzwoniłeś.Miałam wyłączone telefony.Co jest?- Niewiele.Chciałem się dowiedzieć, jak ci idzie.- Jakoś idzie.Mam ju\ konspekt i większą część tekstu.Skończę jutro rano i zaraz pchnę drogą słu\bową.- To dobrze.- Tak, chyba na dzisiaj ju\ skończyłam.A co u ciebie?Znalazłeś Roberta Verlorena?- Jeszcze nie.Ale mam dla ciebie adres.Gdy Mackeywyszedł z pracy, pojechałem za nim.Ma niedu\y dom przyautostradzie w Woodland Hills.Być mo\e jest tam telefon,który trzeba będzie dopisać do wniosku o podsłuch.- Dobra [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki