[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie trzeba go wi c ca kowicie wymazywaani z biografii Ludwika XIV, ani te z dziejów absolutyzmu. WOLNOMULARZEPRZEZ TAJNY ZAKON DO DOMINACJI NA WIECIE?W minionych stuleciach, zw aszcza w rozdyskutowanym XVIII wieku, po-wstawa o mnóstwo  tajnych towarzystw", z których najbardziej znanym jest zpewno ci stowarzyszenie wolnomularzy.W przeciwie stwie jednak do wieluinnych powo ywanych wówczas organizacji, które mia y ywot raczejefemeryczny, masoneria dzia a nieprzerwanie do dzisiaj.A poniewa jest tostowarzyszenie osób dyskretnych i tajemniczych, przywar a do niego etykietka tajnego zakonu".St d ju tylko krok do przekonania, e w ukryciu odprawiasi tam gorsz ce obrz dy, planuje zamachy i wykonuje b obmy lawszystko, co tylko mo liwe.Ju od chwili powo ania do ycia tej organizacjiw pocz tkach XVIII wieku uparcie utrzymuj si pog oski o tym, jakobywolnomularze, tworz c swój zakon, postawili sobie pewne zadanie, które odtej pory staraj si w ukryciu realizowa.Chodzi mianowicie o ch zapano-wania nad ca ym wiatem.Co zatem kryje si za masonami i ich rzekomymzuchwa ym planem?Po pierwsze s owo  tajny" prowadzi na zupe nie fa szywy trop.Otó wyciu osiemnastowiecznym oznacza ono tylko  prywatny" lub  niepa -stwowy".Nie istnia o bowiem wówczas prawo do wolno ci zgromadze wtakim kszta cie, w jakim znaj je nasze demokracje.Tajne stowarzyszenia129 prowadzi y swoj dzia alno w sposób nieoficjalny i by y akceptowane przezpa stwo jedynie wtedy, gdy pozostawa y apolityczne i niepo danymi dzia-aniami nie irytowa y absolutystycznej w adzy.Obecnie lo e maso skie sstowarzyszeniami zarejestrowanymi urz dowo, chocia ich tradycje i rytua y wdu ym stopniu sta y si symboliczne.Mimo to ludzie stoj cy z boku traktuj jejako tajemnicze lub wr cz okultystyczne.A przecie masoni prowadz dzisiajdzia alno publiczn , zapraszaj na oficjalne imprezy i s nawet repre-zentowani w Internecie.Cz onkowie wolnych stowarzysze wiata zachod-niego ju od dawna nie ukrywaj swojej przynale no ci do nich.Cz sto wydaje si podejrzane, e lo e maso skie nie robi wokó siebiewielkiego szumu.Dawniej, z powodu licznych ataków, by o to konieczno ci ,dzisiaj rzecz polega raczej na tym, e ich cz onkowie, w wi kszo ci osoby p ciskiej, traktuj przynale no do stowarzyszenia jako spraw prywatn ,zasadniczo wi c nie potrzebuj wsparcia ze strony opinii publicznej.Je elijednak podejmuj jakie dzia ania na rzecz ogó u, robi to z pobudek czystoideowych, nie zastanawiaj c si , czy jest to korzystne dla ich wizerunku, boby oby to sprzeczne z ich pojmowaniem siebie.Pierwsza wielka lo a wolnomularzy zosta a za ona w 1717 roku w Lon-dynie.Nawi zywa a ona do tradycji redniowiecznych i renesansowych gildiimurarzy i na mocy Konstytucji Andersona (tak zwanych Starych Przepisów)zobowi zywa a swoich cz onków do prowadzenia nieskazitelnego podwzgl dem etycznym trybu ycia, poszanowania dla bli nich, tolerancji wobecró nych wiatopogl dów i religii.Stopniowo równie w innych krajachzacz y powstawa lo e, a ich cz onkami byli wa ni politycy, filozofowie, ar-ty ci i uczeni  Monteskiusz, Herder, Goethe, Mozart, Washington i Strese-mann.Wolnomularze mieli o tyle istotny wp yw na dzieje wiata, e to od nichwychodzi o wiele impulsów - ale bardziej od pojedynczych osób ni od w adztajnego zakonu.Wielu masonów by o przede wszystkim we Francji w ródnajznamienitszych umys ów o wiecenia, przedstawicieli liberalizmu,humanizmu i demokracji; w Italii wolnomularze pracowali w XIX wieku nadzjednoczeniem kraju.Chocia do ló maso skich nale eli tacy o wieceni w adcy, jak panuj cyw Prusach Fryderyk Wielki czy cesarz Austrii Franciszek I, to jednak ju wschy kowej fazie absolutyzmu ksi ta europejscy nader podejrzliwieprzygl dali si dzia aniom masonerii.Wprawdzie Konstytucja Andersona, naktórej opierali si wolnomularze, nie przewidywa a samodzielno ci wszyst-130 kich poddanych ani ich równo ci, lecz mog o si to zmieni przez wolno-my licielskie nastawienie masonów.Podobnie zreszt Ko ció katolicki czusi zagro ony, zw aszcza e stowarzyszenie wolnomularzy powsta o w prote-stanckiej Anglii.Papie na na nich ekskomunik , albowiem w kr gachko cielnych utrwali o si przekonanie, e chodzi tu o swego rodzaju nowsekt heretyków, która jako g ównego przeciwnika upatrzy a sobie Ko ciókatolicki.W Hiszpanii, Francji i Niemczech pojawia o si mnóstwo pamfle-tów i wojowniczych apeli, w których ju niebawem  do tego samego garnka"wrzucono wolnomularzy i ydów jako grupy r ka w r pracuj ce nadogólno wiatowym spiskiem.Sprzyja y temu maso skie idea y tolerancji, po-zwalaj ce na przynale no do stowarzyszenia przedstawicielom wszystkichwarstw spo ecznych, narodowo ci i wyzna.Opór wobec liberalnych, wolno ciowych i tolerancyjnych pogl dów,nasili si na skutek rewolucji francuskiej w 1789 roku [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki