[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W piśmiennictwie łacińskim, co jest poniekąd zrozumiałe już zewzględu na znaczne oddalenie przestrzenne, wiadomości o Chazarachpojawiają się stosunkowo pózno i nie są zrazu zbyt dokładne.Wątpliwe, by ukrywali się oni pod nazwą Akatzirów w Historii Gotów Jordanesa (połowa VI w.), o których ten mało krytyczny autor miał widaćraczej mętne wyobrażenie, jak zresztą o całej strefie wschodnioeuropejskiej.Nie brak co prawda u Jordanesa trafnych obserwacji etnograficznych - niewątpliwie miał on na myśli jakiś lud stepowy.KażeAkatzirom sąsiadować z nadbałtyckimi Estiami (Aistami) od południa,informuje, że są "nad wyraz wojowniczym" plemieniem, "nie znająpokarmów zbożowych, lecz żywią się bydłem i dziczyzną", stwierdza,że "za Akatzirami, nad Morzem Pontyjskim [Czarnym], rozpościerająsię siedziby Bułgarów.Po nich następują już Hunowie.Jedninoszą miano Alcjagirów, drudzy Sabirów.%7łyją też osobno.Alcjagiro-wie koczują w okolicach Chersonia, dokąd przywozi towary Azji chciwy kupiec; latem wędrują z miejsca na miejsce po stepie w poszukiwaniu pastwisk dla swych trzód, zimą wracają nad Morze Pontyjskie".Chociaż nieznany autor, zapewne z ok.700 r., zwany w nauce Geografem lub Kosmografem z Rawenny, tak właśnie zidentyfikowałAkatzirów Jordanesa ("Chazaria.Których to Chazarów wspomnianywyżej pisarz Jordanes zwie Akatzirami"), w nauce panuje raczej scep-tycyzm, jako że wzmianka Jordanesa o Akatzirach jest jak na Chazarów w tej części Europy stanowczo zbyt wczesna.Natomiast zródłoz połowy IX w., zwane w nauce najczęściej "Geografem Bawarskim",wymienia Chazarów (Caziri) w sąsiedztwie Rusów, co należy uznać zaprawidłowe, dodając, że posiadają oni 100 civitates, czyli mniejszychokręgów lub grodów, co już wygląda na przesadę, ale w tej części zródła widać wyraznie, że informacje autora były wielce niedokładne.IIIZawiesimy na jakiś czas sprawozdanie z wczesnych dziejów Chazarów,by zapoznać się z jedynymi w swoim rodzaju zabytkami piśmiennictwa, będącymi co prawda wytworami X w., a zatem doby schyłkowejpaństwa chazarskiego, ale rzucającymi wielki snop światła na początkii historię tego państwa i ludu.Nawet jeżeli obraz wyłaniający się z tychzródeł niekiedy przypomina raczej krzywe niż normalne zwierciadło,pozostaje dla nas nieocenionym zródłem wiedzy o świadomości kręgów rządzących w państwie chazarskim, o tym, jak sami Chazarowiespoglądali na własną historię, jak postrzegali stosunki społecznei ustrój swego państwa itp.Mowa o słynnej "korespondencji chazar-skiej".Połączyła ona niejako dwa skraje X-wiecznej hemisfery śródziemnomorskiej.Zarówno ze względu na wyjątkową doniosłość w studiach nad "zagadnieniem chazarskim", jak i na istnienie polskiegoprzekładu, żeby w dodatku pomóc czytelnikowi wczuć się w duchaepoki, posłużymy się w miarę potrzeby cytatami fragmentów w polskim tłumaczeniu1.Musimy na chwilę opuścić Chazarię i przenieść się myślami aż naPółwysep Pirenejski.Przytłaczająca jego część znajdowała się od przeszło dwóch stuleci pod panowaniem muzułmańskim, a kalifat kordo-bański za panowania Abd ar-Rahmana III (912-961) i Hakama II(961-976) był u szczytu potęgi.Na dworze obu wymienionych światłych kalifów przebywał Chasdaj ben Szaprut - żydowskiego pochodzenia lekarz, uczony i wysoki urzędnik państwowy.Cieszył się zaufaniem władców, którzy, korzystając z jego wybitnych zdolności dyplo-matycznych i językowych (znał także łacinę) używali go w różnychmisjach do władców chrześcijańskich.Chasdaj interesował się sytuacją%7łydów w różnych częściach świata i utrzymywał szeroką korespondencję z wybitnymi osobistościami żydowskimi.Na świetny dwór w Kordobie dotarła wiadomość o istnieniu gdzieśna dalekim wschodzie państwa żydowskiego.Przynieśli ją kupcy z Cho-rasanu, czyli Chorezmu.To środkowoazjatyckie państwo graniczyło odzachodu, poprzez nadkaspijskie stepy, z państwem Chazarów.Chasdaj podjął inicjatywę, kierując do nieznanego mu władcy Chazarówobszerny list.Był to chyba początek lat sześćdziesiątych X w.Po kwiecistym i dość obszernym, własnoręcznie ułożonym poemacie wstępnym, który notabene podobno jest najstarszym zachowanymzabytkiem pobiblijnej poezji hebrajskiej, i przedstawieniu się ("Chasdaj, syn Izaaka, syna Ezry, z wygnanych dzieci jerozolimskich co sąw Sefarad [Hiszpanii]"), opisuje adresatowi listu swój kraj, jego położenie i rozmiary, wymienia panujących w Hiszpanii władców muzułmańskich, ich bogactwa i prestiż, przejawiający się choćby w przybywaniu licznych poselstw od innych władców2."A wszystkich tych posłów i wręczycieli darów pytałem ustawicznie o naszych braci, Izraelitów, rozproszonych na wygnaniu.Aż mi oznajmili posłowie Chora-sanu, kupcy, że się znajduje królestwo izraelskie, zwane al-Chazar".Nie od razu im uwierzył, ale wiadomość ta znalazła potwierdzenie,gdy przybyli posłowie "z Konstantyny" (Bizancjum)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- ebooks pl prawda o kielcach 1946 r jerzy robert nowak historia żydzi polityka polska rzeczpospolita państwo ojczyzna patriotyzm honor nkwd prowokacja
- Bartmiński Jerzy Słownik stereotypów i symboli ludowych tom 1 Kosmos
- (18) Szumski Jerzy Pan Samochodzik i... Bursztynowa Komnata tom 1
- Sykuna Sebastian, Zajadlo Jerzy szanse i zagrozenia
- Bartmiński Jerzy Słownik stereotypów i symboli ludowych tom 1
- Finales de torre en ejercicios Jerzy Konikowski, 2010
- Pilch Jerzy Rozpacz z powodu utraty furmanki
- MINERVA PALAST HOTEL Jerzy Edigey
- Jerzy Œlaski Żołnierze Wyklęci (2000)
- Dale Skinner Gloria Półdiablę
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lastella.htw.pl