[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Honoru Folkunga kupid nie sposób i nie dokona tego nawet pretendent do korony, chodby iwywodziÅ‚ siÄ™ z rodu Å›wiÄ™tego Eryka  po przykrej i niekrótkiej pauzie odrzekÅ‚ Birger. A to, coÅ›zechciaÅ‚ zaproponowad, nie mogÅ‚oby siÄ™ przysÅ‚użyd naszemu obcowaniu ze sobÄ… w tych wielu jeszczemiesiÄ…cach, jakie nam pozostajÄ…, iż byÅ›my uczynili zadoÅ›d królewskiemu rozkazowi.Postaraj siÄ™ raczejzwyciężyd tak, abyÅ› zachowaÅ‚ swój honor.- Jakże ciÄ™ pokonam, skoro trzeba uzyskad zmagad siÄ™ konno?!  spytaÅ‚ Knut tak gÅ‚oÅ›no, żepan Agne, który jechaÅ‚ przed nimi, odwróciÅ‚ siÄ™ i spojrzaÅ‚ na nich obu z udanÄ… surowoÅ›ciÄ…, po czymżartobliwym tonem stwierdziÅ‚, że mÅ‚odzi panowie zdążą w stosownym czasie speÅ‚nid to, co imnakazuje honor, a teraz przecie należy sprowadzid oblubienicÄ™.- Nie pokonasz miÄ™, to pewne  po chwili odpowiedziaÅ‚ szeptem Birger. Wszakże czterykrodwalczy siÄ™ bez konia i niestety nigdy w tych igrcach nie dochodzi do pojedynku na miecze albo kopie.Wylicz sobie wszystko starannie, a przekonasz siÄ™, iż jeÅ›li na ubitej ziemi odniesiesz nade mnÄ…znaczniejsze zwyciÄ™stwo, nizli ja nad tobÄ… w konnym starciu, to przecie tryumf bÄ™dzie po twojej stronie.DzidÄ… rzucad nie potrafiÄ™, a gdy wypadnie mi ujÄ…d topór bojowy, nie omieszkam siÄ™ gopozbyd.OdnieÅ› w tym wyrazne zwyciÄ™stwo, iżby wyrównaÅ‚o ono wszystko, cokolwiek stracisz wstarciach na koniach!- Za trzecim razem trzeba wszakże walczyd kijami na kÅ‚adce  odezwaÅ‚ siÄ™, po swych dÅ‚ugichobliczeniach, Knut.- I cóż?  opryskliwie zdziwiÅ‚ siÄ™ Birger.- Jest z tym zgoÅ‚a tak, jak z walkÄ… na miecze  wybÄ…kaÅ‚ Knut, zmieszany reakcjÄ… Birgera. KtoÅ›wietnie wÅ‚ada mieczem, jak to ty potrafisz, poradzisz sobie też, gdy przyjdzie kijami walczyd nakÅ‚adce.- SÅ‚usznie prawisz.Pomódl siÄ™ wszelako do Å›wiÄ™tego Orjana, iżby ciebie, a nie miÄ™, ochroniÅ‚na tej kÅ‚adce  odciÄ…Å‚ siÄ™ Birger. I pomyÅ›l o czymÅ› jeszcze.Cóż sprawiÅ‚oby ci wiÄ™kszÄ… radoÅ›d: czymiejsce niż po moim w owych igrcach, czy zwyciÄ™stwo osiÄ…gniÄ™te faÅ‚szywÄ… grÄ…?- NajwiÄ™cej radoÅ›ci miaÅ‚bym z wÅ‚asnego zwyciÄ™stwa  odparÅ‚ Knut nie prÄ™dko, że pewno niezdążyÅ‚ siÄ™ zastanowid nad odpowiedziÄ….Już bliżej Strangnas dÅ‚ugo jechali obaj w milczeniu.Birger pogrążyÅ‚ siÄ™  i byÅ‚o to po nimwidad  w niewesoÅ‚ych myÅ›lach, Knut zaÅ› uznaÅ‚, żeCzas wdów 133by nie zyskaÅ‚, jeÅ›liby nawet znalazÅ‚ lepsze sÅ‚owa, aby wyrazid to, czego zdążyÅ‚ zażądad.MiaÅ‚ zresztÄ…trochÄ™ żalu do samego siebie, odkÄ…d w peÅ‚nym blasku z wielkim zÅ‚otym lwem na plecach.KnutdomyÅ›liÅ‚ siÄ™, przecież trafnie, że sam ten pÅ‚aszcz byÅ‚ wart tyle, co posiadÅ‚oÅ›d ofiarowana Birgerowi wzmian za rezygnacjÄ™ ze zwyciÄ™stwa.I nie ważyÅ‚ siÄ™ pomyÅ›led, iż osiÄ…gnÄ…Å‚by cel, gdyby zaproponowaÅ‚wiÄ™cej.Birger byÅ‚ czymÅ› zaintrygowany.W igrcach mÅ‚odzi miaÅ‚ wziÄ…d udziaÅ‚ po raz pierwszy i gdy panAgne zaprosiÅ‚ go, ledwo zdoÅ‚aÅ‚ powÅ›ciÄ…gnÄ…d swÄ… ogromnÄ… radoÅ›d, ponieważ od dawna marzyÅ‚ ozwyciÄ™stwie w takich zawodach.PoznaÅ‚ wczeÅ›niej niejednego mÅ‚odzieoca, który w nich uczestniczyÅ‚, iwszyscy oni twierdzili, że wystarczy, by wychowanek szkoÅ‚y w Forsvik przynajmniej umiaÅ‚ jako takoliczyd, a nigdy nie zostanie pokonany w igrcach mÅ‚odzi, mimo topora i dzidy na sam poczÄ…tekzawodów.Sprzedad zwyciÄ™stwo? Tego Birger nie mógÅ‚by uczynid.Czy jednak nie znalazÅ‚by siÄ™ jakiÅ›pretekst, aby zwyciÄ™stwo podarowad? CzekaÅ‚o Birgera jeszcze aż dziesiÄ™d miesiÄ™cy narzuconegoobcowania z Knutem.A w przypadku przyszÅ‚ej walki o wÅ‚adzÄ™, dla nikogo niemożliwej doprzewidzenia, mogÅ‚o to siÄ™ okazad okolicznoÅ›ciÄ… decydujÄ…cÄ… czy Knut i on znajdÄ… siÄ™ po tej samejstronie, czy też bÄ™dÄ… sobie wrogami.Tyle że akurat w tamtym momencie trzeba by pewno bydBirgerem BrosÄ…, aby spokojnie, z zimnÄ… krwiÄ…, ocenid, co należaÅ‚oby uczynid, ten Birger liczy zaÅ› sobieledwo osiemnaÅ›cie wiosen i mogÅ‚o siÄ™ niebawem speÅ‚nid jego marzenie o zwyciÄ™stwie w pierwszychigrcach mÅ‚odzi, i to poÅ›ród poÅ‚udniowych i północnych Swewów.Jednakowoż Birger Brosa ani by niepomyÅ›laÅ‚ o czymÅ› takim.I drugi Birger poczuÅ‚ siÄ™ czÅ‚owiekiem nazbyt mÅ‚odym i gÅ‚upim, aby udzwignÄ…d brzemiÄ™ odpowiedzialnoÅ›ci, jaka nao spadÅ‚a, jego pÅ‚aszcz wydaÅ‚ mu siÄ™ nagle zbyt obszernym icennym, aby on mógÅ‚ go nosid.W koocu postanowiÅ‚ Birger pozwolid, żeby ciekawoÅ›d poznania Strangnas wzięła nad nimgórÄ™, a miaÅ‚ po temu powód, nigdy bowiem nie oglÄ…daÅ‚ innych miast prócz Skary i Linkoping.Strangnas okazaÅ‚o siÄ™ i mniejszym, i czystszym miastem niż Linkoping, przynajmniej nauprzÄ…tniÄ™tej drodze pomiÄ™dzy niskimi drewnianymi domami, którÄ… przebywaÅ‚ ów orszak.Mieszkaocymiasta sprawiali wrażenie dobrodusznych, acz nie wolnych od ciekawoÅ›ci, a stali spokojnie w dÅ‚ugichrzÄ™dach wzdÅ‚uż udekorowanej ulicy, która wiodÅ‚a ku katedrze.Dopiero tu uÅ›wiadomiÅ‚ sobie BirgerzgoÅ‚a inny przebieg wyprawy po oblubienicÄ™, niż w Zachodniej Gocji134 Jan Guillou Dziedzictwo rycerza ArnaGocji, nigdy wczeÅ›niej nie zdarzyÅ‚o mu siÄ™ bowiem sÅ‚yszed o sprowadzaniu panny mÅ‚odej z koÅ›cioÅ‚a, anie z domu.Gdy spytaÅ‚ o te obojÄ™tne sprawy Knut poczuÅ‚ ulgÄ™ i skwapliwie udzieliÅ‚ potrzebnychwyjaÅ›nieo.Ów orszak panny mÅ‚odej odbyÅ‚ dÅ‚ugÄ… drogÄ™, bo z poÅ‚ożonej na dalekiej Północy krainy zwanejUpplandiÄ…, z tej najodleglejszej części, dokÄ…d ci, którym wypadÅ‚oby jechad po oblubienicÄ™, dotarlibypo wielu trudach.Na wyspie Fogd nie byÅ‚o zaÅ› koÅ›cioÅ‚a ani też, oczywiÅ›cie, biskupa, jak tu, wStrangnas.Kiedy biskup pobÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚ pannÄ™ mÅ‚odÄ… w woalce i panicza Jona Agnussona w pÅ‚aszczu roduUlfa, co staÅ‚o siÄ™ przy drewnianych wrotach katedry, kiedy wymieniono prezenty i panna mÅ‚odaodsunęła woalkÄ™, aby odkryd twarz, tylko jedno zdziwiÅ‚o Birgera.Oblubienica, Brigida Helgesdotter,byÅ‚a smukÅ‚Ä… mÅ‚odÄ… niewiastÄ…, lecz z brzuchem, który nawet w oczach kogoÅ› tak z racji wieku niedoÅ›wiadczonego jak Birger mógÅ‚ Å›wiadczyd jedynie o stanie odmiennym, i to trwajÄ…cym od dawna.Zatem wszeteczeostwo, co gorsza, obopólne, jeÅ›li zawiniÅ‚ narzeczony.Gdy Birger zdobyÅ‚ siÄ™ na odwagÄ™ i szeptem zapytaÅ‚ o to Knuta, ten uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ zaraz oducha do ucha i również szeptem odpowiedziaÅ‚, że panna mÅ‚oda zlegnie już okoÅ‚o Bożego Narodzenia,tyle że jako prawowita małżonka.%7Å‚adne trudnoÅ›ci nie wyniknÄ… przeto, zwÅ‚aszcza że biskup wÅ‚aÅ›niepobÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚ mÅ‚odÄ… parÄ™ i tym samym czero staÅ‚a siÄ™ bielÄ….ZresztÄ… przyjÄ…Å‚ za to biskup sowitÄ…zapÅ‚atÄ™.W powrotnej drodze orszak poruszaÅ‚ siÄ™ w Å›limaczym tempie, gdyż panna mÅ‚oda i biskup niejechali konno, jak ogół szlachty, lecz powozem, który ciÄ…gle grzÄ…zÅ‚ w bÅ‚ocie albo potykaÅ‚ siÄ™ nawystajÄ…cych korzeniach oraz na kamiennym podÅ‚ożu.Birger znów pogrążyÅ‚ siÄ™ w swoich wÅ‚asnychmyÅ›lach. PoznaÅ‚ on dzieje swego rodu na tyle, by wiedzied, że jego ojciec, Magnus zostaÅ‚ poczÄ™ty przezCecyliÄ™ Różę i Arna Magnussona, zanim doszÅ‚o do pokÅ‚adzin z Bożym bÅ‚ogosÅ‚awieostwem [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki