[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kiedy Arjan doniósÅ‚ mu o telefonie, który Pip otrzymaÅ‚ od Hübera,zignorowaÅ‚ sprawÄ™.Niemożliwe, żeby Pip za jego plecami spotkaÅ‚ siÄ™ z jednym zeStrażników.Do spotkania jednak doszÅ‚o i Luco zastanawiaÅ‚ siÄ™, czy nie lepiej zaczekać, cobÄ™dzie dalej.Czy zdrowy rozsÄ…dek zmusi Pipa, by wyznaÅ‚ swój bÅ‚Ä…d, czy zaskoczy godziaÅ‚aniami, których motywów Luco nie pojmowaÅ‚? Cóż takiego może mu obiecać Hüber,czego Luco jeszcze mu nie daÅ‚? Potem jednak zdaÅ‚ sobie sprawÄ™, że nie może ryzykowaćzdrady Pipa, nie teraz, kiedy toczyÅ‚a siÄ™ walka o wÅ‚adzÄ™ rozpÄ™tana przez niego na spotkaniuStrażników i w Stanach Zjednoczonych.Lepiej otwarcie stawić czoÅ‚o buntowi Pipa,dowiedzieć siÄ™, co siÄ™ dzieje, i czym prÄ™dzej poÅ‚ożyć temu kres.- Rozumiem, dlaczego Hüber siÄ™ do ciebie zwróciÅ‚.Nigdy nie ukrywaÅ‚ swojej pogardydla mnie.Ale ty.moja prawa rÄ™ka.przyjaciel.Co ciÄ™ opÄ™taÅ‚o?Wpatrzony we wÅ‚asne dÅ‚onie zÅ‚ożone razem na kolanach Pip odparÅ‚:- Ciekawe, że użyÅ‚eÅ› tego sÅ‚owa.- Jakiego? OpÄ™taÅ‚o? - RozeÅ›miaÅ‚ siÄ™ Å›miechem zimnym i suchym jak zwietrzaÅ‚e koÅ›ci.Pip skinÄ…Å‚ nieznacznie.- Ty siÄ™.zmieniÅ‚eÅ›.JesteÅ›.- Nie sÅ‚yszÄ™ ciÄ™.Pip podniósÅ‚ wzrok.- ZmieniÅ‚eÅ› siÄ™.Kiedy pakowaliÅ›my siÄ™ w ten przekrÄ™t, byÅ‚eÅ› Å›miaÅ‚y, ale uważny.ByÅ‚eÅ›.- PrzekrÄ™t! - Luco poderwaÅ‚ siÄ™ z Å‚awki i przyjÄ…Å‚ pozycjÄ™ boksera gotowego w każdejchwili wznieść pięści do walki.- To tak myÅ›lisz o moim przeznaczeniu? To dlatego staÅ‚eÅ› siÄ™ taki sÅ‚aby?Pip siedziaÅ‚ dalej.Lepiej dla niego.Gdyby wstaÅ‚, Luco by go powaliÅ‚.Z nerwów potwystÄ…piÅ‚ mu na czoÅ‚o.- Sam mówiÅ‚eÅ›, że to przekrÄ™t, Luco - odparÅ‚ po chwili wahania.- Osiem lat temu,kiedy.Luco zbliżyÅ‚ siÄ™ i zwaliÅ‚ go z Å‚awki silnym ciosem w gÅ‚owÄ™.Pip wstaÅ‚ niezdarnie,trzymajÄ…c rÄ™kÄ™ przy twarzy.ZatoczyÅ‚ siÄ™ do tyÅ‚u.- Osiem lat temu! - wykrzyczaÅ‚.- PowiedziaÅ‚eÅ› mi o Strażnikach i o tym, kogoszukajÄ….PowiedziaÅ‚eÅ›, że możesz nim być.MówiÅ‚eÅ›, że to może być przekrÄ™t wszechczasów.PrzekrÄ™t, Luco, sam tak mówiÅ‚eÅ›!Luco czuÅ‚ przyspieszajÄ…cy puls, ramiona wznosiÅ‚y siÄ™ i opadaÅ‚y, kiedy dyszaÅ‚wÅ›ciekle.- Ty nie wierzysz - wycedziÅ‚ przez zaciÅ›niÄ™te szczÄ™ki.- W co mam wierzyć, Luco? W co? %7Å‚e ci siÄ™ uda? Owszem, wierzÄ™.%7Å‚e jesteÅ›Antychrystem? - Jego ramiona opadÅ‚y.- Nie, w to nie wierzÄ™.Już naprężone mięśnie Luca stężaÅ‚y jeszcze bardziej, aż staÅ‚y siÄ™ twarde jak skaÅ‚a podnapiÄ™tÄ… skórÄ….RozejrzaÅ‚ siÄ™ wokoÅ‚o, zobaczyÅ‚ hantle i podniósÅ‚ jednÄ… w zaciÅ›niÄ™tej pięści.ZwróciÅ‚ siÄ™ do Pipa, który cofaÅ‚ siÄ™, wznoszÄ…c rÄ™ce w bÅ‚agalnym geÅ›cie.- I o tym wÅ‚aÅ›nie rozmawiaÅ‚eÅ› z Hüberem? Do tego już doszÅ‚o?- Nie! Poczekaj.pozwól mi wyjaÅ›nić.- Wystarczy mi to, co już usÅ‚yszaÅ‚em.- PodszedÅ‚ do Pipa.- Jezus miaÅ‚ Judasza.Jamam ciebie.- Hüber prosiÅ‚ mnie o pomoc, ale nic mu nie powiedziaÅ‚em.Ja.- I jak mam ci teraz zaufać? PoszedÅ‚eÅ› do niego.- Luco przysunÄ…Å‚ siÄ™ bliżej.- Czekaj! - Pip byÅ‚ już bliski paniki.CofnÄ…Å‚ siÄ™ o kolejny krok.- CaÅ‚e życie mnÄ…pomiataÅ‚eÅ›.ale ja nie jestem gÅ‚upi, Luco.ZabezpieczyÅ‚em siÄ™.Luco zatrzymaÅ‚ siÄ™.- O czym ty mówisz? Jak siÄ™ zabezpieczyÅ‚eÅ›?- Mam akta z Raddusy.Luco poczuÅ‚ siÄ™, jakby dostaÅ‚ obuchem w gÅ‚owÄ™.Jego wÅ›ciekÅ‚ość wyparowaÅ‚a.- ZostaÅ‚y zniszczone - powiedziaÅ‚.- One nie istniejÄ….Wiele miesiÄ™cy temu ojciec Randall wspomniaÅ‚ mu o przepowiedni mówiÄ…cej, że jakodziecko Antychryst zamorduje wÅ‚asnÄ… matkÄ™.WyjaÅ›niÅ‚, że jeszcze nie zweryfikowaÅ‚ i niepotwierdziÅ‚ tego proroctwa.Ale to byÅ‚ dokÅ‚adnie ten argument, którego potrzebowaÅ‚ Luco, żeby umocnić poparcie Strażników dla swojej kandydatury.Wszyscy wiedzieli, że w wieku jedenastu lat zabiÅ‚ matkÄ™.Na policji tÅ‚umaczyÅ‚, że gomaltretowaÅ‚a, i że biÅ‚a go wÅ‚aÅ›nie, kiedy chwyciÅ‚ nóż i pchnÄ…Å‚ jÄ… w klatkÄ™ piersiowÄ….PokazaÅ‚im siniaki, pozostaÅ‚oÅ›ci po jej ciosach.PÅ‚aczem i paplaninÄ… udaÅ‚o mu siÄ™ przekonać policjÄ™,że mówi prawdÄ™.U boku miaÅ‚ niepocieszonego ojca, który zeznaÅ‚, że matka czÄ™sto biÅ‚achÅ‚opca pomimo jego protestów. Moja Maria miaÅ‚a bardzo trudny charakter , wyjaÅ›niałżaÅ‚obnym tonem.Przyjaciele Luca usÅ‚yszeli innÄ… wersjÄ™ tej historii: że matka znalazÅ‚a jego schowek zzakazanymi magazynami i trochÄ™ trawki, którÄ… dostaÅ‚ od starszego kolegi.ZagroziÅ‚a, że powietacie, który na pewno stÅ‚ukÅ‚by go bez litoÅ›ci.WiÄ™c zabiÅ‚ jÄ…, żeby go nie wydaÅ‚a.Strażnicywiedzieli o tym zdarzeniu.Przepowiednia, potwierdzona przez ich teologów, o co Randall napewno siÄ™ postara, miaÅ‚a umocnić ich wiarÄ™.Problem w tym, że Luco nie zabiÅ‚ swojej matki.ZakÅ‚uÅ‚ jÄ… ojciec w pijackiej furii.Kiedy to siÄ™ staÅ‚o, Luco byÅ‚ osiemdziesiÄ…t kilometrów stamtÄ…d u siostry ojca w Letojanni naSycylii.ZawezwaÅ‚ on syna do domu, zbiÅ‚ go dla efektu i nakÅ‚oniÅ‚, żeby wziÄ…Å‚ winÄ™ na siebie. Dziecku nic nie zrobiÄ… , mówiÅ‚.Jeden z policjantów podejrzewaÅ‚ prawdÄ™.ZebraÅ‚ dowody - bilet kolejowy Luca zLetojanni do Raddusy, zeznania sÄ…siada, który sÅ‚yszaÅ‚ awanturÄ™ i wrzaski kilka godzin przedrzekomym czasem zgonu, oraz fragmenty skóry spod paznokci Marii Scaramuzzi.Wobeckonsekwentnych zeznaÅ„ ojca i syna oraz anonimowych grózb wymierzonych przeciwrodzinie funkcjonariusza, Å›ledztwo zostaÅ‚o zamkniÄ™te [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki