[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stałam za moją siostrą, obserwowałam w lustrzejej podekscytowaną twarz, słuchałam, jak chichocze,rozmawiając z najlepszą przyjaciółką, i czułam sięzarówno zazdrosna o to, że może jeszcze być takbeztroska, oraz niespokojna na myśl o tym, że niedługo niebędzie mogła się tak śmiać.%7ładne z nas nie będzie mogło.Prostowanie tak kręconych włosów, jakie miałaGelsey, zajęło sporo czasu. Potem posadziłam mojąmłodszą siostrę na blacie w łazience i zrobiłam jejmakijaż, nie tak mocny, jak chciała, ale z pewnościąbardziej widoczny, niż życzyłaby sobie tego mama.Kiedyskończyłam, zakręciłam mascarę i cofnęłam się o krok,żeby Gel sey mogła po dzi wiać swo je od bi cie.Pochyliła się do lustra, żeby z bliska ocenić swój nowywygląd. Jak myślisz? za pytała. Wyglądam tak jak ty?Popatrzyłam na nią szeroko otwartymi oczami.Chciaławyglądać tak jak ja? Zamrugałam i przygładziłam jejwłosy z tyłu.To w sumie wyjaśniało, czemu chciała jewy pro sto wać. Nawet lepiej uśmiechnęłam się do niej w lustrze.Gelsey odwzajemniła uśmiech, ale w tym momenciezadzwoniła jej komórka, więc zeskoczyła z blatu,pogrążona w roz mo wie z Norą, i po biegła do sypial ni.Kim i Jeff mieli zawiezć dziewczynki do wesołegomia stecz ka, więc przy szli ra zem z Norą. Gdzie są Katie i Rob? zapytała Kim, kiedy Gelseyi Nora wzięły swoje torebki i poszły ostatni raz przejrzećsię w lu strze. Wszyst ko w porządku? Musieli jechać do Stroudsburga wyjaśniłam,starając się mówić spokojnie.Popatrzyłam na Kimi zobaczyłam, że jest zaniepokojona i chciałaby wiedziećcoś więcej. Pojechali do szpitala dodałam, przyostatnim słowie tracąc panowanie nad głosem.Odetchnęłam głęboko.Wiedziałam, że muszę się trzymaćjeszcze przez kilka minut, żeby nie zrujnować wieczorumo jej sio strze.Kim skinęła głową, a chociaż widziałam, że chciałabyto zrobić, nie zadawała pytań, za co byłam jej wdzięczna,tym bar dziej, że sama nic więcej nie wie działam. No cóż odezwała się po chwili. Daj nam, proszę,znać, gdybyśmy mogli coś dla was zrobić.Myślimy ciepłoo wa szym ta cie. Tak właściwie, to czy Gelsey mogłaby u wasprzenocować? zapytałam.Nie byłam pewna kiedy i czyw ogóle moja matka wróci dzisiaj wieczorem, a w tensposób mogłam zy skać trochę na cza sie. Oczywiście. Kim uśmiechnęła się. Nora pytałamnie o to samo, więc miałam to uzgodnić z waszą mamą.Gelsey! zawołała, podchodząc do Jeffa, którybezskutecznie próbował namówić Murphy ego doaportowania. Chcesz u nas przenocować po wesołymmia stecz ku?Perspektywa imprezy piżamowej jako zakończeniawcalenie-randki znacząco podniosła poziom decybeliw salonie, aż Murphy uciekł do mojego pokoju,niewątpliwie szukając tam schronienia pod łóżkiem.Kie dy Gel sey i Nora były w końcu go to we, wpa ko wały siędo toyoty Gardnerów i machały mi przez tylną szybę,kie dy sa mochód wyjeżdżał na ulicę.Patrzyłam, jak odjeżdżają, a potem zamknęłam drzwiwerandy, weszłam do środka i usiadłam na najbliższejkanapie, żeby pomyśleć.Nie potrafiłam zapomnieć matkipytającej mnie, gdzie byłam.Wiedziałam, dlaczego jej niepowiedziałam ponieważ wyszłoby, że jestemkompletnie głupia i beztroska.Nie było mnie i nie mogłampomóc przy ojcu, ponieważ chichotałam, jakbym byław wieku Gelsey, i całowałam się z Henrym.Nie było mnietam, gdzie byłam potrzebna.To, co działo się z moimojcem, było ważniejsze od mojego wakacyjnego romansu,a ja nie po win nam o tym za po mi nać.Ale nie chodziło tylko o to uświadomiłam to sobie,kiedy wstałam i poszłam do kuchni, żeby wziąć z lodówkicolę light, na którą właściwie nie miałam ochoty.Chodziło o to, jak bardzo zaczęłam polegać na Henrym,jak uciekałam do niego każdego wieczora, kiedypotrzebowałam pocieszenia.Co by się stało, gdyby go tunie było? Co się stanie, kiedy wakacje się skończą, a jawrócę do Stanwich i będę musiała się nauczyć żyć bezniego? Z tego, co mówili lekarze ojca, wynikało, żewszyscy spodziewali się, że będzie żył do końca wakacji,ale nikt nie dawał nadziei na nic więcej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Koper Sławomir Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej
- Sławomir Koper Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej(1)
- Victor Ostrovsky Drugie oblicze zdrady(1)
- Christie, Agatha Pierwsze, drugie, zapnij mi obu
- Monroe Mary Alice Lato marzen
- Maria.Rodziewiczowna. .Lato.lesnych.ludzi
- Tom 2 Niezapomniane lato Balogh Mary
- Chris Wooding [Braided Path The Skein of Lament (v4.0) (epu
- Bullen Fiona Malowane ptaki
- When Worlds Collide Philip Wylie
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- andsol.htw.pl