[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.przyjmą takżezapewnienie Luke a, że Darth Vader został odkupiony, że pomimo swoich licznych zbrodni umarłjako Jedi, a nie Sith, ale nie zrozumieją prawdziwego znaczenia tej historii.Spadło to na Luke a jak ołowiany całun.%7łeby powstrzymać narastanie tego zła, musiałprzegrać proces, musiał zostać ukarany.Po to właśnie przyprowadziła go tutaj Moc - żeby tozrozumiał.Spojrzał w oczy Daali.- Czy ma pani zamiar wnieść oskarżenie także przeciwko Mistrzowi Durronowi?- Nie, ale mogłabym zezwolić na jego ekstradycję do Szczątków Imperium, gdzieodpowiadałby za planetarne ludobójstwo.Przywódca Imperium Jagged Fel niechętnie przedstawiłpropozycję rady moffów w tej sprawie.Można by oczywiście tego uniknąć, gdybyśmy wcześniejdali wszystkim wyrazny przykład.Luke pokiwał powoli głową.- Przyszedłem tu w nadziei, że w bezpośredniej rozmowie, bez szepczących nam do uchaadwokatów, możemy dojść do porozumienia.Po tym, co usłyszałem, jestem pewien, że możemy.- A więc słucham.ROZDZIAA 7Sala rozpraw numer 9, sąd na CoruscantTo naprawdę była sala rozpraw - miejsce, gdzie wymierzano sprawiedliwość, a w czasachreżimów, takich jak ten Jacena Solo, również niesprawiedliwość.Zciany były wyłożone ponurymidrewnianymi panelami; stoły i stojące na podwyższeniu biurko sędziny wykonano z ciemnego,starego marmuru z Ithoru o pięknej barwie kafu.Luke obserwował przebieg procesu w stanie lekkiego oszołomienia, spowodowanegobrakiem snu i poczuciem nierealności, jakie wywołała u niego własna decyzja.Sędzina, groznie wyglądająca Falleenka, której bladozielona skóra mocno kontrastowała zczarnymi szatami, siedziała przy biurku, studiując dokumenty, które dostarczyli jej Nawara Ven ioskarżyciel.Na widowni słychać było lekki szmer rozmów, a Luke wyczuwał nastrójwyczekiwania, przekraczający znacznie poziom hałasu.Oto zaczynała się pierwsza rozprawa wprocesie Luke a Skywalkera i wszyscy chcieli zobaczyć, jak leje się krew - mówiąc obrazowo.W końcu sędzina podniosła wzrok, spojrzała na Luke a i dwóch prawników - i przemówiła.- W sprawie numer igrek-zero-zero-cztery-trzy-myślnik-siedemnaście tysięcy czternaścieGalaktyczna Federacja Niezależnych Sojuszów przeciwko Luke owi Skywalkerowi zostałaosiągnięta ugoda zaakceptowana przez oskarżenie, obronę i przeze mnie. Na widowni rozległ się cichy jęk zawodu.Luke wyczuwał powód niezadowoleniapubliczności.Tygodnie przesłuchań, opowieści o zbrodniczych czynach Jacena Solo, wstydliwerewelacje, wszystko to miało zostać przekreślone, zanim zdążyło zaistnieć w pełnej krasiemedialnej sensacji - skasowane przez ugodę.Cóż, właściwie to zabawne.Jednak Luke owi zupełnie nie było do śmiechu.- Proszę oskarżonego o powstanie.Luke i Nawara Ven wstali.- Zgodnie z nowym aktem oskarżenia na oskarżonym ciąży obecnie jeden zarzut:nieumyślnego spowodowania zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.Czy oskarżonyprzyznaje się do winy?Luke odchrząknął.- Tak, Wysoki Sądzie.- Oskarżony zostaje zatem uznany za winnego zarzucanych mu czynów.Proszę usiąść.-Kiedy Luke i Nawara usiedli, mówiła dalej: - Przewód sądowy został zakończony.Wyrok brzmi:Oskarżony zostaje skazany na wygnanie z Coruscant na okres co najmniej dziesięciu lat.Kararozpocznie się jutro, godzinę przed północą według obowiązującej strefy czasowej.Skazany musipozostawać w odległości nie mniejszej niż pięć lat świetlnych od wspomnianego świata.W tymokresie nie wolno mu pełnić funkcji Wielkiego Mistrza Zakonu Jedi ani żadnej funkcji kierowniczejlub doradczej w tymże Zakonie.Przez ten czas skazany nie może odwiedzać ani zbliżać się naodległość mniejszą niż jeden rok świetlny do jakiegokolwiek świata, na którym znajduje sięZwiątynia Zakonu Jedi, szkoła Zakonu Jedi lub inna placówka podlegająca Zwiątyni Jedi.Skazanynie może też zakładać żadnej nowej Zwiątyni Zakonu Jedi, szkoły Zakonu Jedi ani żadnej innejplacówki podlegającej Zwiątyni Jedi oraz żadnej instytucji, która przypominałaby pod względemstruktury lub organizacji wymienione wyżej obiekty i mogłaby zostać przekształcona w jeden znich po zakończeniu odbywania przez skazanego kary.Skazany przekaże obowiązki przywódcyZakonu Jedi Mistrzowi Kenthowi Hamnerowi i nie będzie wywierał na niego żadnego wpływuprzez cały okres odbywania kary.Jakiekolwiek naruszenie powyższych warunków będzieskutkować zaostrzeniem kary: umieszczeniem w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze napozostałą część wspomnianego dziesięcioletniego okresu.Zgodnie z postanowieniami zawartegoporozumienia kara może zostać złagodzona lub darowana, jeśli skazany udowodni, że zdołał ustalićnaturę zdarzeń i innych czynników, które doprowadziły do nienormalnego i destrukcyjnegozachowania pułkownika Jacena Solo przed i w trakcie drugiej galaktycznej wojny domowej.Decydujący głos będzie należał w tej kwestii do komisji, w której skład wejdzie po jednym zprominentnych członków następujących instytucji: organów sądowniczych Galaktycznego Sojuszu,Towarzystwa Medycznego Galaktycznego Sojuszu oraz sił zbrojnych Galaktycznego Sojuszu.Każdy z tych członków zostanie wyznaczony przez kancelarię przywódczyni GalaktycznegoSojuszu.Czy skazany zrozumiał te warunki?Luke pokiwał głową.- Tak, Wysoki Sądzie.- Rozumiał bardzo dobrze.Negocjowali je z Daalą punkt po punkciezaledwie kilka godzin wcześniej.Jednak pomimo roli, jaką odegrał w ich ustaleniu, Luke miałwrażenie, że tkwi w smutnym i męczącym śnie.- Wyrok jest prawomocny.Tym samym zamykam rozprawę.- Sędzina wstała i wszyscy wsali uczynili to samo, patrząc, jak Falleenka znika w prywatnym wyjściu za podwyższeniem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki