[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kongresman zdziewiątego okręgu wyborczego w Kolorado w czasietransmitowanych przez telewizję przesłuchań, gdyprzychodziła jego pora przepytywania świadkówrzadko kiedy odzywał się, by powiedzieć coś więcejpoza: "Nie mam pytań, panie przewodniczący".Najdłu\szym oświadczeniem, jakie wygłosił w czasieswej krótkiej kadencji u "Ptaszków" Partridge'abyła dwudziestotrzysekundowa odpowiedz napowitalne przemówienie przewodniczącego.Wspokojnych słowach wyraził w niej zdziwienie zpowodu uhonorowania go wyborem oraz nadzieję, i\zasłu\y sobie na zaufanie pokładane w nim przezprzewodniczącego.W połowie wystąpienia -dokładnie po dwunastu sekundach - kamerytelewizyjne zjechały z jego twarzy, by ukazaćpojawienie się umundurowanego woznego, któryprzemierzał salę opró\niając popielniczki.- Jak państwo widzą" - popłynął ściszony głoskomentatora ""nawet w czasie takich przesłuchańjak obecne rząd nie zaniedbuje podstawowychśrodków bezpieczeństwa.Słucham? A, tak,kongresman Owen Canbrick zakończył swojewystąpienie".Jednak we wtorek czwartego tygodniawydarzyło się coś zupełnie niezwykłego.Rankiemowego dnia miało rozpocząć się pierwsze w tymtygodniu przesłuchanie transmitowane przeztelewizję, któremu towarzyszyło nieco większe ni\zazwyczaj zainteresowanie, jako \e w roli głównegoświadka miał wystąpić przedstawiciel BiuraZaopatrzenia w Pentagonie.Był to dość młody,łysiejący mę\czyzna w stopniu pułkownika, któryidąc przebojem zdobył sobie sławę na polu logistyki -w pełni oddany \ołnierz o niezachwianychprzekonaniach.Błyskotliwy, bystry i obdarzonyzjadliwym dowcipem, był armatą Arlingtonuwytaczaną wszędzie tam, gdzie w grę wchodzilipochlipujący, nieskorzy do wydawania groszacywile.Wiele osób z niecierpliwością oczekiwałostarcia między pułkownikiem Robertem Barrishem arównie błyskotliwym, równie bystrym i z pewnościąobdarzonym równą zjadliwością przewodniczącymkomisji Partridge'a.Jednak rzeczą niezwykłą owegoporanka była nieobecność kongresmana ArvinaPartridge'a zAlabamy.Przewodniczący nie zjawiłsię, i ani prowadzone na szeroką skalę poszukiwaniatelefoniczne, ani pluton asystentów rozesłany pocałym mieście nie doprowadziły do jegoodnalezienia.Najzwyczajniej w świecie zniknął.Niemniej komisje Kongresu nie obracają sięwyłącznie wokół swych przewodniczących, zwłaszczakiedy w grę wchodzi przekaz telewizyjny.Posiedzenie więc rozpoczęło się pod nieobecnośćkierującego, prowadzone przez kongresmana zPółnocnej Dakoty, który leczył właśnie najgorszegow \yciu kaca - przypadłość o tyle dziwna, i\ człowieków uchodził za niepijącego.Miał opinię łagodnego,wiodącego wstrzemięzliwe \ycie głosiciela ewangelii,który wziął sobie do serca biblijne napomnienie oprzekuwaniu mieczy na lemiesze.Był równie\surowym mięsem rzuconym na po\arcie lwu, czylipułkownikowi Robertowi Barrishowi.-.i kończąc me wystąpienie przed tym cywilnymciałem śledczym pragnę stanowczo oświadczyć, i\występuję na rzecz silnego, wolnego społeczeństwa,w śmiertelnej walce toczonej z siłami zła gotowymirozszarpać nas na strzępy przy pierwszej oznacesłabości z naszej strony.Czy nasze ręce mają byćskrępowane mało istotnymi akademickimiprocedurami powierniczymi, które w niewielkimtylko stopniu odnoszą się do status quo ante naszychprzeciwników? - Je\eli pana dobrze rozumiem -zaczął tymczasowy przewodniczący, patrząc swymizamglonymi oczami - to pozwolę sobie panazapewnić, \e nikt z tu obecnych nie poddaje wwątpliwość pańskiego oddania sprawie obronnościnaszej ojczyzny.- śywię taką nadzieję.- Nie sądzę, by.- Chwileczkę, \ołnierzu - odezwał się Evan Kendrickz dalekiego krańca sali.- Przepraszam pana?- Powiedziałem: "chwileczkę", dobrze?- Jestem pułkownikiem w armii StanówZjednoczonych i oczekuję, by zwracano się do mniew takiej formie - uniósł się gniewem oficer.Evanprzeszył świadka ostrym wzrokiem zapominając nachwilę o mikrofonie.- Będę zwracać się do ciebie, jak mi się \ywniepodoba, ty arogancki skurwielu.- Kamery skoczyły,z fonii popłynęły odgłosy brzęczyków, za póznojednak, by zagłuszyć.-.chyba \e osobiściewprowadziłeś poprawkę do Konstytucji, którązresztą wątpię, czy w ogóle kiedykolwiek czytałeś -ciągnął dalej Kendrick zaglądając w le\ące przednim papiery i chichocząc pod nosem na wspomnienieswego spotkania z Frankiem Swannem wDepartamencie Stanu przed wyjazdem do Maskatu.- To jest śledztwo, ośle.- Pan mnie obra\a.- A ty obra\asz swoich podatników - przerwał muEvan zerkając w opis słu\by Barrisha iprzypominając sobie dokładnie słowa FrankaSwanna sprzed ponad roku.- Pozwólcie, \e spytampułkowniku: czy kiedykolwiek strzelaliście?- Przecie\ jestem \ołnierzem!- To ju\ chyba ustaliliśmy, prawda? Wiem, \ejesteście \ołnierzem.A my, inkwizytorscy cywilepłacimy wam pensję - chyba \e ten mundur sobiepo\yczyliście.- Przez salę Kongresu przetoczyła sięcicha fala śmiechu.Ale zadałem pytanie, czykiedykolwiek strzelaliście.- Niezliczoną ilość razy.A pan?- Nie a\ tyle, zaledwie kilka razy.I nigdy wmundurze.- A zatem uwa\am temat za zamknięty.- Niezupełnie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- ebooks pl prawda o kielcach 1946 r jerzy robert nowak historia Ĺźydzi polityka polska rzeczpospolita paĹstwo ojczyzna patriotyzm honor nkwd prowokacja
- Kiyosaki Robert Bogaty Ojciec Biedny Ojciec[cz. 1]
- Roberts Nora Trzy Siostry [Siostry z klanu MacGregor]
- Robert T. Kiyosaki i Sharon L. Lechter Bogaty ojciec, Biedny ojciec Kwadrant przepływu pieniędzy[Cz. 2]
- Roberts Nora Bracia MacKade 01 i 02 Braterska wię tom1 Powrót Rafe'a tom2 Duma Jareda
- Roberto Why Great Leaders Don't Take Yes for an Answer Managing for Conflict and Consensus
- 002. Robert Jordan Koło Czasu t1 cz2 Oko wiata
- 012. Robert Jordan Koło Czasu t6 cz2 Czarna Wieża
- 13. Robert Jordan Koło Czasu t7 cz1 Czara Wiatrów
- 011. Robert Jordan Koło Czasu t6 cz1 Triumf Chaosu
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- hhermiona.xlx.pl