[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Przenośny.- Tak lepiej. Uśmiechnęłam się do niego.Gest, który zrobił dłonią wstronę wściekle różowego, dziewczęcego magnetofonu był komiczny. To teżTwój kolor.Różowy.- Pasuje do moich oczu. Podniósł magnetofon i zamrugał powiekami.- Zrobiłeś kolejną wycieczkę do magazynu, huh?  Powiedziałam. Cozostawiłeś tym razem?Caspian zanurkował i manipulował z komorami na baterie. W jakimśsensie, um, nic?  Spojrzał w górę na mnie. Tak naprawdę nic nie zostało,a jest tam tyle książek, które można przeczytać zanim się zwariuje.To nie iPod,ale przynajmniej coś.- Nie sądzę, by tęsknili za tym.Jaką piosenkę masz?Wyciagnął jedną z taśm.- Christmas Kids Sing the Blues  przeczytałam. Wow.To są Kind of an Oxymoron.Obdarzył mnie półuśmiechem i przeszedł do pozostałych kaset. Mamyrównież& Grover and Me Sing-a-long , grupy Sheldon Brothers& - Podniósłbrwi. i& Debbie Gibson.- Teraz to nazywam mixem eklektycznej muzyki. Zaśmiałam się.Caspian włożył jedną z kaset do magnetofonu, podgłośnił i wcisnąłprzycisk play. Jestem otwarty na wszystko.Zespół Mariachi zagrał.Zmarszczyłam nos na niego. Teraz wiem, kim są Sheldon Brothers.Nacisnął przycisk stop i zmienił kasę.Chwilę pózniej delikatne pianinoi syntezatory dobiegły do nas z małego głośnika. To lepsze niż zespółMariachi. Powiedziałam.%7łeński głos zaczął śpiewać.Caspian tupał nogą w rytm I obdarzyłam go sceptycznym spojrzeniem. Naprawdę? Podoba Ci się?  Przechylił głowę na jedną stronę, ale nic niepowiedział, kiedy Debbie śpiewała o ciszy w tysiącu słów.Podniosłam brew naniego.- Nie trafia do Ciebie?  Powiedział w końcu. Moja cisza mówi tysiącemsłów.Przewróciłam oczami. Moja cisza tez mówi tysiącem słów.- Czy twoja cisza odpowiada mojej?  Zapytał, z blaskiem drwiny woczach. Bo moja cisza jest bardzo sugestywna.Zarumieniłam się i spojrzałam w dół na ręce.Czy to zawstydzenie przy nimkiedyś się skończy? Mam nadzieję.Translate_Team Jessica Verday  Pustka 02 - NawiedzanaMój telefon wydał dzwięk i wyciągnęłam go z mojej kieszeni, otwierającgo jednym płynnym ruchem.Numer Bena był tam i natychmiast zalała mniewina.Wciąż nie powiedziałam Caspianowi o wycieczce.Sięgnęłam do magnetofonu i wyłączyłam go.Nagła cisza między nami byłaogłuszająca. Caspian& Chcę Ci coś powiedzieć.Jego twarz zmieniła się. Czy to Vincent? Znów Cię znalazł?- Nie.Nie.To nie on.To& Jadę jutro do Zachodniej Wirginii.- Do Martinsburg?  Zapytał cicho.Przytaknęłam. Z Benem.- Z Benem? Dlaczego?Słowa wypłynęły ze mnie. Moi rodzice chcieli jechać.Nie na twój grób,ale do tego college.Tylko, że ja nie jadę do college.Powiedziałam im tak dlaprzykrywki.Więc wtedy oni zasugerowali, by pojechał ze mną jakiś przyjaciel,a ja zażartowałam o Benie i & po prostu & to wypaliło.- On prowadzi?- Tak.- I zostajesz tam na noc? Z nim?- Tak.- O której jedziemy?- Jedziemy o& czekaj, co? My, znaczy się my? Ty i ja?Caspian uśmiechnął się uśmiechem aniołka. Tak Ty I ja.Ja jadę.Otworzyłam usta, by zaprotestować, ale Caspian wyciągnął rękę i zacząłłapać za każdy palec wyliczając, kiedy przedstawiał mi listę. Jadę ponieważ:Po pierwsze, Vincent Drake jest tam, prawdopodobnie podąża za Tobą.Podrugie Revenants są tam, prawdopodobnie podążą za Tobą.Po trzecie, Benjedzie, by być tam z tobą.Sam& - Parsknęłam i Caspian obdarzył mnieznaczącym spojrzeniem.- Jestem facetem.Wiem jak ich myśli działają.- On żywi uczucia do Kristen.Nie do mnie.- Taa, no cóż, po prostu poczekaj i zobacz, co może zdziałać osiem godzinw samochodzie, kiedy będziecie sami.- Sześć. Wymruczałam.Wyciągnął czwarty palec. Po czwarte, jedziesz zobaczyć mój grób i niechcę, byś była sama.Po piąte& - Spojrzał się gdzieś w bok, jakby próbowałwymyślić coś jeszcze do dodania. Po piąte& spędzimy sporo czasu razem.Aja uwielbiam grę z tablicami rejestracyjnymi samochodów.Jedna strona moich ust uniosła się w uśmiechu, którego nie mogłampowstrzymać. Jesteś bardzo przekonywujący, wiesz o tym?- Uczę się od najlepszych, manipulatorko Abbey.Zmiech eksplodował ze mnie.Potrząsnęłam głową i powiedziałam.-Jedziemy o ósmej rano.Nie spóznij się.- Nie spóznię. Uśmiechnął się. Zapakuj dodatkowe przekąski [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki