[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Ja też nie.Zauważ, że przy okazji takiegodrobnego incydentu zrobiono ze mnie huLake, de­wianta, zdeprawowanego urzÄ™dnika, który tylkoczyha, by zaatakować mÅ‚ode, niewinne syreny.- ZrobiÅ‚eÅ› to? RzeczywiÅ›cie jÄ… napastowaÅ‚eÅ›?- A jak myÅ›lisz?- No cóż, gdy po raz pierwszy zabraÅ‚em Alexna ranczo, powiedziaÅ‚em jej, że sÅ‚ono jej zapÅ‚acÄ™,jeÅ›li bÄ™dzie pozować nago na koniu dla celów re­klamowych.-A sÄ…dziÅ‚em, że znam ciÄ™ na wylot, ZackeryQuinnie!- Nie znasz mnie nawet w poÅ‚owie.wykonanie - Irenascandalous - Teraz jednak mogÄ™ ciÄ™ Å‚atwiej zrozumieć - po­wiedziaÅ‚ Andrew poważniejszym tonem.- Ona jestode mnie dziesięć iat mÅ‚odsza, Zack.- To co z tego?- Ona siÄ™ mnie boi.-Andrew opowiedziaÅ‚ w skró­cie caÅ‚Ä… historiÄ™, ukrywajÄ…c przed szwagrem jedynieswe najbardziej intymne przemyÅ›lenia i emocje.- NiedÅ‚ugo zobaczysz jÄ… w telewizji.BÄ™dzie reklamo­wać nowe kosmetyki. Czar natury".Jestem pewny,że dziÄ™ki niej producent zrobi furorÄ™.- A poza tym dobrze siÄ™ bawisz? - spytaÅ‚ Zack nazakoÅ„czenie rozmowy.-Tak.Obaj z Randym jesteÅ›my bardzo zado­woleni.- Masz wspaniaÅ‚ego syna, Andrew.- W gÅ‚osieZacka daÅ‚ siÄ™ sÅ‚yszeć cieÅ„ zadumy?- Znacie już pÅ‚eć dziecka? - zagaiÅ‚ Andrew.- Nie.ZdecydowaliÅ›my z Alex, że wolimy niewiedzieć.W ten sposób nasze oczekiwanie jest jesz­cze bardziej emocjonujÄ…ce.- Macie racjÄ™.Przekaż Alex moje gorÄ…ce pozdro­wienia.I powiedz jej, żeby poczekaÅ‚a do naszegopowrotu!- Termin wypada dopiero pod koniec miesiÄ…ca.- No to bÄ™dziemy już w domu.CieszÄ™ siÄ™, Zack,że zadzwoniÅ‚eÅ›.Bardzo pomogÅ‚eÅ› mi poskÅ‚adać my­Å›li.Odezwij siÄ™ jeszcze.Rozmowa z Zackiem wyraznie poprawiÅ‚a muhumor.Zaraz po odÅ‚ożeniu sÅ‚uchawki wyrzuciÅ‚ dokosza wszystkie gazety, w których aż siÄ™ roiÅ‚o odskandalizujÄ…cych doniesieÅ„ z Wysp Bahama.- Mam pomysÅ‚! - zwróciÅ‚ siÄ™ z ożywieniem do syna.- Pojedzmy teraz ponurkować na Skalnej Zcianie!WystÄ…piÅ‚ z tÄ… propozycjÄ…, ponieważ godziny dzie­lÄ…ce go od spotkania z Lindsay Marshall dÅ‚użyÅ‚y siÄ™wykonanie - Irenascandalous niemiÅ‚osiernie.PomyÅ›laÅ‚, że oszaleje, jeÅ›li przyjdziemu caÅ‚y dzieÅ„ spÄ™dzić w domu.Randy wydawaÅ‚ siÄ™zaskoczony tÄ… Å›miaÅ‚Ä… propozycjÄ….SÄ…dziÅ‚, że pozo­stanÄ… w domu, by uniknąć spotkaÅ„ z miejscowymiÅ‚owcami sensacji.- Mówisz poważnie? - ChÅ‚opakowi oczy pojaÅ›­niaÅ‚y z radoÅ›ci.- Ale przecież to miejsce jest prze­znaczone dla doÅ›wiadczonych pÅ‚etwonurków.- Och, namówimy Pokeya.Sprowadzi nas nabezpiecznÄ… gÅ‚Ä™bokość.A w czasie naszej nieobecno­Å›ci kucharz przygotuje wspaniaÅ‚e przyjÄ™cie!Randy przez chwilÄ™ przyglÄ…daÅ‚ siÄ™ ojcu w skupie­niu, a potem skonstatowaÅ‚:- Już dawno nie widziaÅ‚em ciÄ™ w tak znakomitymhumorze, tato.MyÅ›lÄ™, że panna Marshall nie jest naciebie bardzo zÅ‚a, skoro zgodziÅ‚a siÄ™ do nas przyjść.Postaraj siÄ™ wiÄ™cej jej nie wystraszyć.- A to co znowu? - Andrew wybuchnÄ…Å‚ szczerymÅ›miechem.- Mój rodzony syn poucza mnie, jaktrzeba siÄ™ obchodzić z kobietÄ…!- WÅ‚aÅ›nie.- Randy wyszczerzyÅ‚ zÄ™by.- Od trzechlat nie interesowaÅ‚eÅ› siÄ™ kobietami, wiÄ™c teraz, skoropanna Marshall tak bardzo ci siÄ™ podoba.- WezmÄ™ pod uwagÄ™ twe Å›wiatÅ‚e rady, synu - uciÄ…Å‚z figlarnym uÅ›miechem.Dom, który wynajmowaÅ‚ gubernator, przywodziÅ‚Lindsay na myÅ›l greckie wyspy z ich nieskazitelniebiaÅ‚Ä… zabudowÄ….W Å›wietle zapadajÄ…cego zmierzchu,na tle ciemniejÄ…cej zieleni, kolorowe pÅ‚atki kwit­nÄ…cych, drzew i krzewów jaÅ›niaÅ‚y nierzeczywistymblaskiem.Gdy limuzyna pokonywaÅ‚a ostatni zakrÄ™t drogiprowadzÄ…cej do frontowego podjazdu, miaÅ‚a szczerÄ…ochotÄ™ poprosić kierowcÄ™, by zawróciÅ‚.Przez caÅ‚ywykonanie - Irenascandalous dzieÅ„ przygotowywaÅ‚a siÄ™ na ponowne spotkaniez gubernatorem Cordellem, a teraz miotana tysiÄ…cemsprzecznych uczuć obawiaÅ‚a siÄ™, że nie podoÅ‚a wyzwa­niu.CzuÅ‚a dziwny rodzaj napiÄ™cia i lÄ™ku, choć nie byÅ‚to już dÅ‚awiÄ…cy strach, którego doznawaÅ‚a wczoraj.SzykujÄ…c siÄ™ do wyjÅ›cia kilkakrotnie zmieniaÅ‚aubranie - wiecznie niezadowolona ze swego wy­glÄ…du.Po dÅ‚ugich rozterkach zdecydowaÅ‚a siÄ™ nawÄ…skÄ…, jedwabnÄ… sukniÄ™ w kolorze zgaszonego różuz niewielkim dekoltem i skromnym rozciÄ™ciem z bo­ku.Zarówno koronkowa halka jak i pantofle kom­ponowaÅ‚y siÄ™ kolorystycznie.WÅ‚osy pozostawiÅ‚a rozpuszczone, przerzuciÅ‚a jetylko przez prawe ramiÄ™, by wyeksponować jedenz kolczyków - maÅ‚y topaz w ksztaÅ‚cie krysztaÅ‚owejkuli, w którym odbijaÅ‚o siÄ™ Å›wiatÅ‚o i kolor sukni.Gdy kierowca okrążyÅ‚ fontannÄ™ i zatrzymaÅ‚ siÄ™przed frontowym wejÅ›ciem, Fernando - nieodÅ‚Ä…cznytowarzysz - pierwszy wysiadÅ‚ z samochodu, by ot­worzyć Lindsay drzwiczki.Drzwi willi otworzyÅ‚y siÄ™ niemal natychmiast i naprogu pojawiÅ‚a siÄ™ znajoma, jakże intrygujÄ…ca syl­wetka Andrew Cordella.PrzyciÄ…gaÅ‚ wzrok jak pro­mieÅ„ Å›wiatÅ‚a.OmiotÅ‚a spojrzeniem jego twarz, jasnewÅ‚osy, które teraz wyglÄ…daÅ‚y na bardziej spalonesÅ‚oÅ„cem niż wczoraj, jego Å›wieżo opalonÄ… skórÄ™.MiaÅ‚ na sobie elegancki letni garnitur w kolorzebeżu, który uwydatniaÅ‚ mocne linie jego ciaÅ‚a, dos­konale skomponowany z ciemniejszÄ… nieco koszulÄ…i kolorem krawata.Z caÅ‚ej sylwetki emanowaÅ‚ywitalność, energia i siÅ‚a, które Lindsay wyczuwaÅ‚amimo dzielÄ…cej ich odlegÅ‚oÅ›ci.Na miÄ™kkich nogachweszÅ‚a po schodach.- KÅ‚amaÅ‚em, oczywiÅ›cie, twierdzÄ…c, że wszystkomi jedno, o której przyjdziesz.Już po ósmej i gotówwykonanie - Irenascandalous byÅ‚em udać siÄ™ po ciebie osobiÅ›cie.- WypowiedziaÅ‚te kilka słów bardzo poważnym tonem.- Och, mieliÅ›my maÅ‚Ä… awariÄ™ - usprawiedliwiÅ‚a siÄ™w nerwowym podnieceniu.- Ken nie mógÅ‚ urucho­mić silnika.- Postaram siÄ™ mu wybaczyć - zażartowaÅ‚, biorÄ…cjÄ… pod rÄ™kÄ™ i wprowadzajÄ…c do Å›rodka.Kiedy drzwi zamknęły siÄ™ za nimi bezszelestnie,Lindsay z nieokreÅ›lonego powodu doznaÅ‚a takiegosamego wrażenia jak wówczas, gdy schodziÅ‚a popionowej Å›cianie w dół - w przepastny wodny bÅ‚Ä™kit.I tak samo jak wówczas, miaÅ‚a niezachwiane prze­konanie, że wypÅ‚ynie z powrotem na powierzchniÄ™.PodniecajÄ…ca bliskość Andrew Cordella sprawia­Å‚a, że ledwie mogÅ‚a docenić piÄ™kny wystrój wnÄ™trza.Co za ironia, myÅ›laÅ‚a.Przecież caÅ‚e życie obracaÅ‚asiÄ™ wÅ›ród przystojnych, wpÅ‚ywowych mężczyzn.NaurzÄ…dzanych przez rodziców przyjÄ™ciach poznawaÅ‚aproducentów, amantów filmowych, dygnitarzy, któ­rzy bez wÄ…tpienia byli niezwykle atrakcyjni.Dlacze­go wiÄ™c Andrew Cordell byÅ‚ jedynym, który wzbudziÅ‚w niej takie emocje? Jedynym, którego spojrzenie czydotkniÄ™cie rÄ™ki wywoÅ‚ywaÅ‚o podniecajÄ…cy dreszcz?PoprowadziÅ‚ jÄ… przez kwadratowy hol, ozdobionyróżnymi gatunkami egzotycznych roÅ›lin, do salonuurzÄ…dzonego w stylu Å›ródziemnomorskim, któregozakoÅ„czone Å‚ukiem okna wychodziÅ‚y na morze.Polewej stronie zauważyÅ‚a wejÅ›cie do jadalni.- Mój syn czeka na nas w gabinecie - powiedziaÅ‚Andrew, prowadzÄ…c jÄ… nastÄ™pnie do pokoju, któregomisternie rzezbione Å›ciany oraz meble przypominaÅ‚ystyl mauretaÅ„ski.SiedzÄ…cy przed telewizorem opalony, ciemnowÅ‚o­sy chÅ‚opak wstaÅ‚ na ich widok.Z czarujÄ…cym uÅ›mie­chem otrzepaÅ‚ spodnie i obciÄ…gnÄ…Å‚ sweter.wykonanie - Irenascandalous - Cześć - powiedziaÅ‚ do Lindsay, a ona natych­miast odgadÅ‚a, jak Andrew Cordell wyglÄ…daÅ‚ dwa­dzieÅ›cia lat temu.-Randy, pozwól, że ci przedstawiÄ™ prawdziwÄ…syrenÄ™.- MówiÄ…c to Andrew nadal trzymaÅ‚ ramiÄ™Lindsay we wÅ‚adczym uÅ›cisku.- Wyobraz sobie, żeona przybraÅ‚a nazwisko Lindsay Marshall.Rozbawiona tymi sÅ‚owami Lindsay uÅ›miechnęłasiÄ™ i serdecznie uÅ›cisnęła dÅ‚oÅ„ Randy'ego.- Witaj, Randy.Mam nadziejÄ™, że bÄ™dziesz mnienazywać Lindsay [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki