[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I wyszedł z pokoju, raz jeszcze obserwując poczynania chłopców przez lustro jednostronne.Podobnie jak poprzednio, na 22 badanych chłopców tylko l odważył się dotknąć robota.Różnica między dwoma grupami chłopców ujawniła się dopiero w sześć tygodni później, kiedy mieli możliwość bawienia się robotem pod nieobecność Freedmana.Zdumiewająca rzecz wydarzyła się w drugiej grupie, której wcale nie grożono za złamanie zakazu.Choć robot był najatrakcyjniejszą zabawką ze wszystkich pięciu im dostępnych, większość go unikała, a bawił się nim tylko co trzeci chłopiec.W obu grupach wydarzyło się zatem coś dramatycznego.W grupie pierwszej była to poważna groźba, jaka towarzyszyła wypowiadanemu przez Freedmana zakazowi.Groźba ta była skuteczna, choć tylko tak długo, jak długo Freedman był w stanie złapać chłopca na zakazanej zabawie i groźbę spełnić.Jednak nie później, gdy Freedman był już nieobecny.Wygląda więc na to, że silna groźba kary nie nauczyła chłopców, że w bawieniu się robotem jest coś złego.Nauczyła ich jedynie, że niemądrze byłoby się nim bawić, dopóki istnieje zagrożenie karą.W grupie drugiej dramatyczne zjawisko pojawiło się nie na zewnątrz, lecz wewnątrz samych chłopców.Freedman również im powiedział, że to źle bawić się robotem, choć nie zagroził żadną karą za złamanie zakazu.Doprowadziło to do dwóch ważnych skutków.Po pierwsze, przekazana przez Freedmana wiadomość okazała się wystarczająca do powstrzymania chłopców przed zabawą robotem w krótkim okresie pokusy, kiedy Freedmana nie^było w pokoju.Po drugie, chłopcy wzięli na siebie osobistą odpowiedzialność za wybrane zachowanie - trzymanie się z daleka od robota.Zadecydowali, że nie bawią się nim dlatego, że to oni sami tego nie chcą.Tylko w ten sposób mogli sobie bowiem wytłumaczyć własne postępowanie, skoro nie służyło ono unikaniu żadnej kary.Kiedy więc w sześć tygodni później znów napotkali tę zabawkę, większość nadal się nią nie bawiła, mimo że Freedmana nie było nigdzie w pobliżu.Dorośli, stojący przed zadaniem wychowania dzieci mogą z tego badania wyciągnąć ważną naukę.Wyobraźmy sobie, że jacyś rodzice chcą nauczyć małą dziewczynkę, iż kłamstwo jest niewłaściwym zachowaniem.Silna, jednoznaczna kara ("To bardzo brzydko kłamać.Jak cię na tym przyłapię, to ci utnę język") jest skuteczna tylko dopóty, dopóki rodzice są obecni i dziewczynka wie, że mogą ją przyłapać.To jednak nie wpoi w nią przekonania, że kłamstwo jestzłe.Do osiągnięcia tego celu trzeba więcej subtelności.Posłużyć się trzeba takim argumentem, który w większości przypadków powstrzyma dzieczynkę przed kłamstwem, ale będzie zbyt słaby, aby mogła myśleć, że powstrzymuje się od kłamstwa tylko z jego powodu.Znalezienie takiego "ledwo wystarczającego" argumentu jest trudne, zapewne bowiem zmienia się on w zależności od dziecka.Jednemu wystarczy zwyczajna prośba: "To brzydko kłamać i mam nadzieję, że ty nie będziesz tego robić", przy innym okaże się niezbędny jakiś dodatkowy argument (".bo jak będziesz kłamać, to będę zawiedziona"), a przy jeszcze innym dziecku niezbędna może być lekka groźba (".no i wtedy coś będę musiała z tym zrobić").Mądrzy rodzice domyśla się, które z tych podejść najlepiej podziała na ich dziecko.Istotą sprawy jest wybór takiego argumentu, który powstrzyma dziecko przed niepożądanym zachowaniem, ale równocześnie nie będzie na tyle silny, by mogło się ono wyrzec własnej odpowiedzialności za to, że nie przestrzega takiego zachowania.Zatem, im mniej zauważalna presja ze strony rodziców, tym lepiej.Poszukiwanie właściwego podejścia może być żmudne, ale opłacalne, może bowiem oznaczać różnicę między krótkotrwałymi skutkami zakazów i nakazów, a wykształceniem w dziecku trwałego zaangażowania.Jak pisał przed ponad trzema wiekami Samuel Butler: Hę who agrees against his will l Is of the the same opinion stiii.[Kto zgadza się przeciw swej woli / Przy dawnej opinii nadal stoi].Zapuszczanie korzeniPraktycy wpływu społecznego z dwóch powodów uwielbiają wzbudzać w nas zaangażowanie, prowadzące do zmian w naszym obrazie samych siebie.Po pierwsze dlatego, że wywołana w ten sposób zmiana nie ogranicza się do sytuacji, w której powstała, ale przenosi się na wiele sytuacji podobnych.Po drugie, skutki tej zmiany mają charakter trwały.Jeżeli nakłoni się ludzi do podejmowania działań powodujących, że spostrzegają siebie jako jednostki ożywione duchem obywatelskim, to pozostaną tym duchem ożywieni w wielu różnych okolicznościach.Tak długo, jak długo trwać będzie ich nowy obraz własnej osoby.Dodatkowy urok zaangażowania prowadzącego do wewnętrznych zmian w człowieku polega na "zapuszczaniu własnych korzeni" w te zmiany.Osoba wywierająca wpływ nie musi podejmować żadnych starań podtrzymujących jej oddziaływanie.Wystarczy zdać się na samoistną siłę ludzkiego dążenia do konsekwencji.Kiedy ludzie dojdą do wniosku, że są ożywieni duchem obywatelskim, sami zaczyna spostrzegać sprawy w inny sposób.Przekonają samych siebie co do słuszności nowego sposobu postępowania i zaczną zauważać argumenty, które przedtem w ogóle do nich nie docierały.Te argumenty za podejmowaniem obywatelskiej działalności staną się dla nich bardziej przekonywające, niż były przedtem.Krótko mówiąc, dołożą starań, by - w imię konsekwencji - przekonać samych siebie o słuszności podjętego kierunku działania.A co najważniejsze, sami będą wynajdywać nowe argumenty i powody do kontynuowania tego, co robią.Owe nowe powody mogą podtrzymać wybrany kieru-nek działania nawet po wycofaniu przyczyn, dla których owe działania zostały początkowo podjęte.Mechanizm ten może przynieść ogromne korzyści pozbawionemu skrupułów manipulatorowi, który zdecyduje się go wykorzystać.Ponieważ dokonane raz wybory zapuszczają w nas swoje własne "korzenie", manipulator taki może nas nakłonić do dokonania wyboru za pomocą jakiejś przynęty, którą wycofuje po podjęciu przez nas decyzji.Wie, że sami sobie wymyślimy uzasadnienia wystarczające do utrzymania decyzji w mocy, nawet po wycofaniu początkowej przynęty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Martin Bobgan, Deidre Bobgan James Dobson's Gospel of Self Esteem & Psychology (1998)
- Marek Skała, Andrzej Mleczko psychologia zmiany. rzecz dla wscieknietych. wydanie ii rozszerzone pełna wersja
- Mikko Tuhkanen The American Optic, Psychoanalysis, Critical Race Theory, and Richard Wright (2009)
- Jonathan Renshon Why Leaders Choose War The Psychology of Prevention (2006)
- Czubaj Mariusz Polski psychopata 03 Zanim znowu zabije
- Psychologia SpoĹeczna Serce i UmysĹ Elliot Aron son
- Kiev, Ari (1998) Trading To Win ~ Masterful Psychology
- psychologia kliniczna dziecka w wieku przedszkolnym marta bogdanowicz
- Clarke Susanna Jonathan Strange i pan Norrell
- Leon Donna Komisarz Brunetti 06 Cicho we snie
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- cukrzycowo.xlx.pl