[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Kiedy bÄ™dziesz z niÄ… rozmawiać, przypomnij jej, żeby zaÅ‚atwiÅ‚adodatkowÄ… pomoc ze wsi.- Sacre bleu! Milordzie, nie chce pan chyba powiedzieć, że mamytutaj zamieszkać? - spytaÅ‚ Antoine ze zgrozÄ….Anula & ponaousladansc - Czemu nie? - Raleigh uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ krzywo.- Ja już tu mieszkam.A teraz, ponieważ moje.hmm.Å›niadanie i tak już wystygÅ‚o, wybiorÄ™ siÄ™osobiÅ›cie do wsi na spotkanie z administratorem moich dóbr.O ile,naturalnie, uda mi siÄ™ znalezć wyjÅ›cie z tego domu.Antoine, który najwyrazniej wciąż jeszcze nie doszedÅ‚ do siebie, wmilczeniu skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ… i pokazaÅ‚ kierunek wyjÅ›cia.- Milady, czy zechce mi pani towarzyszyć? - spytaÅ‚ Raleigh,podchodzÄ…c z ukÅ‚onem do Jane.Przez chwilÄ™ nie zdawaÅ‚a sobie sprawy, że mówi do niej, dopiero pochwili uprzytomniÅ‚a sobie, że wobec sÅ‚użby, przynajmniej nominalnie, byÅ‚awicehrabinÄ….WstaÅ‚a, potrzÄ…sajÄ…c gÅ‚owÄ….- ChciaÅ‚abym zająć siÄ™ domem - oÅ›wiadczyÅ‚a.- Zająć siÄ™ domem? - powtórzyÅ‚ Raleigh oszoÅ‚omiony.Bez dalszych wyjaÅ›nieÅ„ wzięła go pod ramiÄ™.- ChÄ™tnie odprowadzÄ™ ciÄ™ do wyjÅ›cia - powiedziaÅ‚a.Po chwiliwahania Raleigh ruszyÅ‚ przed siebie.Jane z przyjemnoÅ›ciÄ… szÅ‚a u jego boku.Jego ramiÄ™ pod suknem surduta wydawaÅ‚o siÄ™ silne i ciepÅ‚e.WalczyÅ‚a zesobÄ…, żeby go nie pogÅ‚askać.PowstrzymywaÅ‚ jÄ… tylko lÄ™k, że mąż ofuknie jÄ…o zagniecenie materiaÅ‚u.Raleigh pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ… na widok otaczajÄ…cego ichkurzu i baÅ‚aganu.- Może administrator wskaże mi jakiÅ› lepszy zajazd i bÄ™dziemy moglizabrać siÄ™ stÄ…d przed nocÄ… - rzekÅ‚.- Nie! Dlaczego? - zaniepokoiÅ‚a siÄ™ Jane.- Dlaczego? Choćby z powodu jedzenia i spania.To chyba wystarczy- oÅ›wiadczyÅ‚ cierpko Raleigh.- Ale jak ja bÄ™dÄ™ mogÅ‚a obejrzeć dokÅ‚adnie dom, skoro nie bÄ™dziemyw nim mieszkać? - zaprotestowaÅ‚a.Anula & ponaousladansc - A cóż tu jest do oglÄ…dania? Wszystkie pokoje sÄ… jednakowo brudne izagracone.Ten dom to rudera, którÄ… należaÅ‚oby puÅ›cić z dymem!Jane, nie wiadomo czemu, bardzo zirytowaÅ‚a opinia Raleigha na tematCraven Hall.Wyszarpnęła rÄ™kÄ™ spod jego pachy i wskazaÅ‚a na stertyksiążek, papierów i skrzyÅ„.- Przecież tutaj może być coÅ› wartoÅ›ciowego.Nie zamierzasz chybatego wszystkiego wyrzucać?Raleigh podszedÅ‚ do masywnego stoÅ‚u zawalonego mnóstwemrupieci.ZdmuchnÄ…Å‚ pyÅ‚ z grzbietu książki, po czym z grymasem niesmakuna twarzy podniósÅ‚ coÅ› w dwóch palcach.Jane zobaczyÅ‚a, że trzyma starÄ…rÄ™kawiczkÄ™.- Jedyne, co możesz tu znalezć, to wiÄ™cej tego rodzaju obiektów plusrachunki, dÅ‚ugi, ewentualnie rodzinÄ™ wiewiórek, która uwiÅ‚a sobie gniazdopod meblami.- SchyliÅ‚ siÄ™ i ostrożnie zlustrowaÅ‚ ciemnoÅ›ci pod stoÅ‚em.Chociaż w domu byÅ‚o chÅ‚odno, Jane poczuÅ‚a, że na czoÅ‚o wystÄ…piÅ‚ jejpot.Co zrobić, żeby Raleigh jÄ… zrozumiaÅ‚, skoro sama nie wiedziaÅ‚a,dlaczego to wszystko jest takie dla niej ważne? Powinna zbyć ten dommachniÄ™ciem rÄ™ki, coÅ› jednak kazaÅ‚o jej siÄ™ trzymać go z desperacjÄ….- Kto wie, co tutaj może być.MiÄ™dzy Å›mieciami mogÄ… kryć siÄ™ różnecenne rzeczy.- powiedziaÅ‚a, starajÄ…c siÄ™ zaapelować do jego zmysÅ‚upraktycznego.ZauważyÅ‚a, że siÄ™ zawahaÅ‚, i zaatakowaÅ‚a mocniej: - Niewszystko leży na wierzchu.Najcenniejsze rzeczy mogÄ… kryć siÄ™ na samymspodzie.Jej gÅ‚os musiaÅ‚ zdradzać desperacjÄ™, bo Raleigh znieruchomiaÅ‚ izaczÄ…Å‚ siÄ™ jej przyglÄ…dać z uwagÄ….Jane zaczerwieniÅ‚a siÄ™.UjÄ…Å‚ jÄ… pod brodÄ™ izwróciÅ‚ jej twarz ku swojej.Znów po raz kolejny uÅ›wiadomiÅ‚a sobie, jaki jest, zadzierajÄ…c gÅ‚owÄ™,Anula & ponaousladansc by spojrzeć mu w oczy.ByÅ‚ od niej wyższy co najmniej o gÅ‚owÄ™, mimo tojego urodziwa twarz znalazÅ‚a siÄ™ nagle zbyt blisko jej wÅ‚asnej twarzy.SerceJane skoczyÅ‚o do gardÅ‚a, gdy musnÄ…Å‚ jÄ… kciukiem.- Masz racjÄ™, moja droga - powiedziaÅ‚ Å‚agodnie.- Przejrzyj te graty.CzÄ™sto patrzymy na coÅ› i nie widzimy tego, co trzeba.Nawet najzwyklejszykamieÅ„ ma wiele stron.OpuÅ›ciÅ‚ dÅ‚oÅ„ i odwróciÅ‚ siÄ™, by odejść, pozostawiajÄ…c Jane zachodzÄ…cÄ…w gÅ‚owÄ™, co też miaÅ‚ na myÅ›li.Z każdym dniem ich małżeÅ„stwa dandysowaty mąż wydawaÅ‚ siÄ™ jejcoraz przystojniejszy, coraz bardziej ujmujÄ…cy i coraz mniej denerwujÄ…cy, ajej coraz trudniej byÅ‚o bronić siÄ™ przed jego urokiem, choćby nawet kryÅ‚y siÄ™za nim jakieÅ› sztuczki.Anula & ponaousladansc ROZDZIAA ÓSMYRaleigh dopilnowaÅ‚, by woznica ominÄ…Å‚ koniec wsi, na którymznajdowaÅ‚ siÄ™ zajazd  Pod Cierniem i Różą", bowiem w jego mniemaniugospoda byÅ‚a domem wariatów.MyÅ›l, że jakieÅ› niezrównoważone typyÅ›ledzÄ… każdy jego ruch, nie byÅ‚a zbyt przyjemna.DoskwieraÅ‚a mu trochęświadomość, że zostawiÅ‚ Jane samÄ… w Craven Hall.Chociaż czuÅ‚, żemiejscowi raczej unikajÄ… tego miejsca, niepokoiÅ‚, siÄ™ o żonÄ™.Znów ogarnęło go nieznane uczucie, potrzeba, by za wszelkÄ… cenÄ™chronić Jane.NiewÄ…tpliwie dziaÅ‚aÅ‚ na wÅ‚asnÄ… zgubÄ™.ZobowiÄ…zaÅ‚ siÄ™ przecieżspÄ™dzić kolejnÄ… noc w tej diabelskiej ruderze [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki