[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wostatniej chwilizawahał się.- Jeszcze moment. Zciągnął mi z włosów frotkę i rzuciłnaziemię.- Ej!  zaprotestowałam.- Tak wyglądasz o wiele lepiej, zaufaj mi  powiedział, przeczesując mi włosy palcami.Odruchowo odepchnęłam jego dłoń.Peter wyciągnął zkieszeni telefon i niespodziewanie strzelił mi fotkę.- To na wypadek, gdyby Gen dobrała się do mojegotelefonu wyjaśnił, kiedy spojrzałam na niego ze zdziwieniem.Ustawił sobie moje zdjęcie jako tło wyświetlacza.- Możemy zrobić jeszcze jedno?  zapytałam, kiedyzobaczyłam fotkę.Miałam na niej okropną fryzurę.- Nie, to jest fajne.Aadnie na nim wyszłaś  odparł.Natychmiast pomyślałam, że powiedział tak naodczepnego,ale i tak zrobiło mi się miło.Nie ukrywam, że świadomość, iż przychodzę na imprezęw towarzystwie Petera, napawała mnie specyficznympoczuciemdumy.Był tu ze mną.A może bliższe prawdy byłostwierdzenie, żeto ja byłam z nim?Zobaczyłam Genevieve, gdy tylko weszliśmy do środka.Siedziała na kanapie w otoczeniu swojej świty.Wszyscytrzymaliszklanki z czerwonym napojem.Nic nie wskazywało na to,żeprzyszła z chłopakiem.Na mój widok nachyliła się wkierunkuEmily i coś wyszeptała.- Czeeeść, Laro Jean  zawołała Emily w moją stronę.Chodz i usiądz z nami.Przekonana, że Peter idzie za mną, ruszyłam w ichkierunku.Jednak okazało się, że Kavinsky zatrzymał się, aby z kimś sięprzywitać.Rzuciłam mu przerażone spojrzenie, na co on tylkozachęcająco skinął ręką i bezgłośnie dał do zrozumienia,żebym naniego nie czekała.Te kilka metrów dzielące mnie od kanapy, na którejsiedziałybezlitośnie lustrujące mnie dziewczyny, wydały mi sięodległościąna miarę kontynentu.- Cześć  powiedziałam.Od razu zganiłam się w duchu za brak kontroli nadgłosem,który wydał mi się zbyt piskliwy i dziecięcy.Na kanapienie byłojuż miejsca, więc przycupnęłam na bocznym oparciu jakptaszek na linii wysokiego napięcia.Spojrzałam na Petera, którywłaśnieprzemierzał pokój w towarzystwie kolegów z drużynylacrosse a.Pomyślałam, że Peter Kavinsky ma fajne życie.Był taki wyluzowany i pewny siebie.Ewidentnie cieszyłagoświadomość, że wszyscy na niego czekali i dopóki się niezjawi,impreza tak naprawdę się nie rozpocznie.Rozejrzałam siępopokoju.W drugim końcu dostrzegłam Gabe a i Darrella.Pomachali do mnie wesoło, ale nie podeszli do nas.Wyglądało na to, że wszyscy w napięciu oczekiwali, jakzachowa się Genevieve.Bardzo szybko pożałowałam, że zgodziłam się pójść na tęimprezę. - Wszystkie umieramy z ciekawości, jak naprawdę jest ztobą i Kavinskim  wyszeptała Emily, nachylając się wmojąstronę.Wiedziałam, że to Gen kazała jej to powiedzieć, chociażniezdradziła się żadnym gestem.Siedziała jak gdyby nigdynic,sącząc powoli swój drink.Zaczęłam się zastanawiać, czyjest jużpijana.Dochodziły mnie słuchy, że miała mocną głowę.Zbrakudoświadczenia nie wiedziałam, co w jej przypadku znaczy mocnagłowa , ale ludzie plotkowali o jej możliwościach nie oddzisiaj.- Peter na pewno już wszystko wam powiedział wydukałam, nerwowo oblizując usta. Emily machnęła lekceważąco ręką, jakby słowa Petera niebyły dla nich wiarygodne.- Ale my chcemy usłyszeć twoją wersję  powiedziała.Tozupełna niespodzianka.Jak do tego doszło, że jesteścierazem? Nachyliła się w moją stronę z udawaną poufałością.Zawahałam się i mimowolnie zerknęłam na Genevieve.- Nie przejmuj się, Laro Jean  powiedziała Gen,uśmiechając się z rezerwą. Nic nas już nie łączy.Niewiem, czyPeter ci mówił, ale to ja z nim zerwałam, więc naprawdęnie mażadnego problemu.- Mówił. Skinęłam głową.Oczywiście nic podobnego nie miało miejsca, ale i takznałam prawdę. - To kiedy się spiknęliście?  zapytała Gen pozornieobojętnym tonem, ale wiedziałam, że to tylko gra i taknaprawdępróbuje mnie podejść.- Całkiem niedawno  odparłam.- To znaczy?  Nie dawała za wygraną.- Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego powiedziałam.Taką wersję uzgodniliśmy z Peterem.Oczy Genevieve rozbłysły.Serce mi zamarło.Natychmiast się zorientowałam, że popełniłam błąd, alebyłojuż za pózno.Niestety nie ustrzegłam się przed jej urokiemistraciłam czujność.Genevieve była osobą, o której zainteresowanie wszyscy zabiegali.Każdy chciał, żeby go polubiła [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki