[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy stal siÄ™ on cichy i rytmiczny, zo­rientowaÅ‚a siÄ™, że Chelsea już Å›pi.Wówczas wstaÅ‚a bardzo ostrożnie, by nie obudzićdziecka, i znów narzuciÅ‚a szlafrok.Bardzo prawdopo­dobne, że byÅ‚a to jedynie senna mara.Ale dlaczegodziecku nie udaÅ‚o siÄ™ obudzić Kirti?Trzeba przynajmniej upewnić siÄ™, czy starej ayah nicsiÄ™ nie staÅ‚o.DniaÅ‚o już; Anna dostrzegÅ‚a w korytarzu smużkiÅ›wiatÅ‚a, gdy szÅ‚a do dziecinnego pokoju.Moti, wydo­stawszy siÄ™ z sypialni, do której wbiegÅ‚ widać za dziew­czynkÄ…, deptaÅ‚ teraz Annie po piÄ™tach.ByÅ‚a rada z jegotowarzystwa.W niepokojÄ…cej ciszy Å›witu miÅ‚o byÅ‚o wie­dzieć, że oprócz niej jeszcze ktoÅ› w domu nie Å›pi.Drzwi dziecinnego pokoju byÅ‚y otwarte.Anna zajrza­Å‚a do Å›rodka i zobaczyÅ‚a łóżeczko Chelsea z rozrzuconÄ…poÅ›cielÄ…, z której dziecko zerwaÅ‚o siÄ™ w popÅ‚ochu.Ogar­nęła wzrokiem resztÄ™ pomieszczenia - wszystko byÅ‚o naswoim miejscu.Drzwi do lekcyjnego pokoju staÅ‚y rów­nież otworem.Ponieważ Kirti spaÅ‚a w przylegÅ‚ej izdebce,Anna pojęła, że dziecko tÄ™dy wÅ‚aÅ›nie pobiegÅ‚o obudzićswÄ… ayah.Zanim jednak sama udaÅ‚a siÄ™ do Kirti, podeszÅ‚ado łóżeczka córki.Z pewnoÅ›ciÄ… dziecko miaÅ‚o po prostukoszmarny sen.A jednak w nogach łóżka coÅ› leżaÅ‚o, przysÅ‚oniÄ™te odrzu­conÄ… poÅ›cielÄ….Anna wpatrywaÅ‚a siÄ™ wielkimi oczami przez288 dÅ‚uższÄ… chwilÄ™, nim odważyÅ‚a siÄ™ dotknąć tego jednym pal­cem.ByÅ‚ to duży kwiat o rurkowatym kielichu; pÅ‚atki miaÅ‚lÅ›niÄ…ce, jakby z wosku.Doprawdy, nic groznego!Ale jak ten kwiat trafiÅ‚ do łóżeczka Chelsea?Może to rzeczywiÅ›cie nie byÅ‚ sen?Ta myÅ›l wydaÅ‚a siÄ™ Annie niepokojÄ…ca.JakiÅ› tubylecze strzaÅ‚kami w policzkach rzuciÅ‚ kwiat na posÅ‚anieChelsea? Nieprawdopodobne! A jednak kwiat rzeczywi­Å›cie tu leżaÅ‚!PrzygryzajÄ…c dolnÄ… wargÄ™, Anna ostrożnie podniosÅ‚akwiat i trzymajÄ…c go miÄ™dzy kciukiem a palcem wska­zujÄ…cym, udaÅ‚a siÄ™ do Kirti, by jÄ… obudzić.To przecieżtylko kwiat! Anna zdawaÅ‚a sobie sprawÄ™, że jej przesad­na reakcja jest owocem rozigranej wyobrazni.ale w tymkwiecie byÅ‚o coÅ› zÅ‚ego.WydawaÅ‚ siÄ™ niemal grozny.Kirti spala gÅ‚Ä™boko w swojej izdebce za pokojem lek­cyjnym; chrapaÅ‚a prawie tak gÅ‚oÅ›no jak Julian.Anna po­trzÄ…snęła niÄ… energicznie.Nawet przed sobÄ… nie przyzna­Å‚a siÄ™ do ogromnej ulgi, jakÄ… poczuÅ‚a, gdy Kirti prawienatychmiast otwarÅ‚a oczy.Czyżby naprawdÄ™ obawiaÅ‚a siÄ™, że ktoÅ› podaÅ‚ ayahnarkotyk?- Memsahib? - odezwaÅ‚a siÄ™ Kirti sennym gÅ‚osem.Gdy wyraznie ujrzaÅ‚a przed sobÄ… AnnÄ™, usiadÅ‚a raptow­nie na łóżku z oczyma rozszerzonymi strachem.Z roz­puszczonymi wÅ‚osami, otulona zamiast sari wkÅ‚adanÄ… nanoc pÅ‚achtÄ…, Kirti wydaÅ‚a siÄ™ nagle Annie kimÅ› caÅ‚kieminnym od wiernej niaÅ„ki maÅ‚ej Chelsea.- Czy coÅ› siÄ™staÅ‚o panience?- MiaÅ‚a znowu zÅ‚y sen i jest teraz w moim pokoju.ChciaÅ‚am ciÄ™ o tym uprzedzić.Kirti, czy możesz mi po­wiedzieć, w jaki sposób to mogÅ‚o siÄ™ dostać do łóżecz­ka Chelsea?Anna wyciÄ…gnęła rÄ™kÄ™, podsuwajÄ…c kwiat tuż pod nos289 ayah.Oczy niaÅ„ki już przedtem wyrażaÅ‚y strach, ale nawidok barwnie żyÅ‚kowanego kwiatu wpadÅ‚a w panikÄ™.Krew caÅ‚kiem odpÅ‚ynęła jej z twarzy i ayah zaczęła ko­Å‚ysać siÄ™ w tyÅ‚ i w przód, mamroczÄ…c coÅ›, co przypomi­naÅ‚o zaklÄ™cia albo modÅ‚y w jej ojczystym jÄ™zyku.- Co to takiego, Kirti? Powiedz mi natychmiast! -Strach sprawiÅ‚, że Anna mówiÅ‚a ostrym tonem.KoÅ‚yszÄ…­ca siÄ™ w dalszym ciÄ…gu Kirti byÅ‚a aż szara i wyglÄ…daÅ‚a nachorÄ….- To kwiat bielunia, memsahib.Na łóżku panienki?Ojej.ojej.przyszÅ‚y na nas zÅ‚e czasy.Kirti wróciÅ‚a do poprzedniego zawodzenia.Anna mia­Å‚a ochotÄ™ mocno niÄ… potrzÄ…snąć.- Co to może znaczyć, Kirti? - spytaÅ‚a wÅ‚adczym, na­glÄ…cym tonem.- W bieluniu jest wielka siÅ‚a.To kwiat bogini Kali.Jej czciciele używajÄ… go do swych obrzÄ™dów.- Po co ktoÅ› wÅ‚ożyÅ‚ ten kwiat do łóżeczka Chelsea?- %7Å‚eby jÄ… ostrzec.I nas, jej opiekunów.żeby ostrzecnas wszystkich.Ojej.idÄ… ku nam zÅ‚e czasy.Anna wykrÄ™ciÅ‚a siÄ™ na piÄ™cie i wyszÅ‚a spiesznie z po­koju.Musi pokazać ten kwiat Julianowi, choćby byÅ‚ Å›piÄ…­cy albo jeszcze pijany [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki