[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kiedy ostatnio kontaktowano się z tymi dziećmi, ktoś umarł.Przypomniałam sobie seans Hannah i zadrżałam na myśl biednej Jane o Pora, żebyś usłyszała opowieść o Halcyon Crane oznajmiła Iris iwyszła z domu, zostawiając mnie samą z moimi lękami i wątpliwościami.Przez chwilę zwlekałam, zanim za nią poszłam.Psy ułożyły się naswoich legowiskach w kuchni.Iris dotarła już do ogrodu, gdzie usiadła nakamiennej ławeczce.Pobiegłam za nią truchtem. Musisz w pełni zrozumieć swój dar odezwała się, kiedy usiadłamobok niej. Musisz go opanować i wykorzystać, skoro już przyzwałaśdziewczynki.Masz więcej mocy niż one i jakiekolwiek rzekome medium,które tu sprowadziłaś.Pora, żebyś zrozumiała, kim jesteś.Westchnęłam. Nie mam pojęcia, jak to zrobić.Próbowałam, ale. Właśnie po to się tu znalazłam, dziecko: żeby cię uczyć, opowieściamiobudzić twój dar widzenia.Ale teraz sądzę, że tę ostatnią historię twojąhistorię powinnaś zobaczyć sama.To jedyny sposób.Wyjęła z kieszeni fartucha parę czarno białych fotografii i podała mi je. Popatrz uważnie, a potem oczyść umysł ze zbędnych myśli.Niechtwój duch uleci w eter.Kiedy znajdziesz się między światami, przyzwij duchymatki i ojca.Oni pokażą ci to, co musisz ujrzeć. Gospodyni zamilkła.251RLTPozostało mi tylko spojrzeć na zdjęcia, leżące w moich rozchylonychdłoniach.Zobaczyłam siebie jako niemowlaka oraz szeroko uśmiechniętychrodziców.Urodziny, jedna świeczka na torcie.Mój ojciec leżący na trawie zemną, śpiącą na jego piersi.Zapomniałam o wszystkim, wpatrując się w tezdjęcia, aż niemal poczułam to, co wtedy.Zapach trawy, smak lukru.Zamknęłam oczy i spróbowałam nie myśleć o niczym innym.Usłyszałamdzwięki, moją twarz muskał lekki wietrzyk, aż w końcu owionął mnie nowyzapach: znajoma woda kolońska.Woda kolońska taty.Otworzyłam oczy, ale nie zobaczyłam ani ławeczki, ani ogrodu, klifuczy Iris.Tylko mojego tatę, młodszego ode mnie, siedzącego przy biurku zapewnie w swoim gabinecie.W roztargnieniu wpatrywał się w okno,przesuwając ręką po włosach.Miał je wtedy takie gęste! Moja matka wciąży właśnie weszła do pokoju.Ubrana była w długą fioletową suknię, wjej uszach wisiały kolczyki.Pocałowała go w czoło. Nie chodzi o pieniądze, Madlyn, przecież wiesz odezwał się ojciec zwestchnieniem. Martwię się, jakim będę ojcem.Czy jestem na to gotowy?Czy obydwoje jesteśmy?Madlyn roześmiała się melodyjnie i słodko. Nikt nigdy nie jest gotowy na dziecko, głuptasie.One przychodzą donas wtedy, gdy same chcą.Noah spojrzał w oczy żony.Jej optymizm go rozbroił. Pewnie masz rację.To dziecko się urodzi, nie pytając nas o zdanie.Scena rozwiała się jak smużka dymu na wietrze, a na jej miejscu pojawiłsię obraz mnie machającej nóżkami w łóżeczku.Ojciec pochylał się nade mnąrozpromieniony.252RLT Daj jej już spać poprosiła mama z uśmiechem i wyprowadziła go zpokoju.Potem zobaczyłam inną scenę.Mama z długimi kasztanowymiwłosami przewiązanymi chustką siedziała przy biurku w sypialni,przyglądając się rzędom zdjęć.Zgarnęła je pospiesznie do teczki, gdy mójojciec wszedł do pokoju. Martwię się o Halcyon powiedział. Nic nowego. Wstała i objęła go czule. Jesteś chyba najbardziejtroskliwym ojcem świata.Co tym razem, ukochany? Wiem, że już o tym rozmawialiśmy, ale musisz mnie wysłuchać.Usiłowałem ci to wytłumaczyć.Nasza malutka nie widzi.Co proszę? Z nikim, nawet z tobą, nie nawiązuje kontaktu wzrokowego.Niereaguje na zabawki, twarze ani zwierzęta.Musisz się z tym pogodzić.Trzebają zawiezć do lekarza.Jego błagalny ton sprawił, że po plecach przebiegł mi znajomy dreszcz.Zobaczyłam, jak kędzierzawa dziewczynka, jeszcze nie całkiem pewnietrzymająca się na nogach, zderza się ze ścianą.Ale ten obraz kontrastował zinnym, przedstawiającym mnie spoglądającą wprost na kobietę, w którejrozpoznałam Hannah.Prababka zabawiała mnie, zasłaniając twarz rękami inagle ją odsłaniając z okrzykiem: A kuku!".Rozpłynęła się, gdy moja matkaweszła do pokoju.Potem jak na pokazie przezroczy ujrzałam kilka scen,gdy rozmawiam, śmieję się i bawię z Hannah, Simeonem i Amelią.Ich zatemwidziałam, ale nie to, co się działo bezpośrednio przed moimi oczami
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Webb Peggy Odnalesc siebie RPP085
- Intrygi i tajemnice 01 Cienie przeszłoci Allen Louise
- Webb Peggy Sobotnie poranki
- Webb Katherine Echa pamięci
- Webb Charles Absolwent
- Cienie przeszlosci Dailey Janet
- Michaels Fern Twarz z przeszłoci
- Zbigniew Jan Popko Duchy (zapiski medium)
- Daniel C. Dennett The Intentional Stance
- Karen Marie Moning Highlander Series #03 The Highlander's Touch
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- nela2809.opx.pl