[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jestem poetÄ…, a poeci sÄ… mÄ…drzejsi od zwykÅ‚ych ludzi, ponieważ tylkooni majÄ… odwagÄ™ jednoczeÅ›nie myÅ›leć i czuć.Prawda, Sid? Kiedy gÅ‚oszÄ™ wszem wobecorÄ™dzie pokoju, chcÄ™, żebyÅ›cie siÄ™ zastanowili, jak w praktyce wykorzystać miejsca doniesienia pomocy poprzez morza czasu tam, gdzie pomoc naprawdÄ™ jest potrzebna, zamiastwspierać tych, co nie zasÅ‚ugujÄ… na wsparcie, lub krzewić wiedzÄ™, gdzie jest przedwczesna lubzgubna.Lepiej siÄ™ nie wtrÄ…cać i tylko sprawdzać z najgÅ‚Ä™bszÄ… troskÄ… i czuÅ‚oÅ›ciÄ…, czy wszystkosiÄ™ dobrze ukÅ‚ada, a wspaniaÅ‚oÅ›ci wszechÅ›wiata odsÅ‚oniÄ… siÄ™ przed ludzmi, jak byÅ‚o wzamierzeniu. Zaiste, Bruce, jesteÅ› poetÄ… wtrÄ…ciÅ‚ Erich. Potrafisz wydobyć z fletu tÄ™sknÄ… nutÄ™ iprzyprawić nas o Å‚zy wzruszenia.Potrafisz powyciÄ…gać rejestry z organów i sprawić, żezadrżymy jak przed obliczem Jehowy.Od dwudziestu minut czarujesz nas poezjÄ…, ale kimżety wÅ‚aÅ›ciwie jesteÅ›? Mistrzem rozrywki czy żoÅ‚nierzem?*Um Gottes willen (niem.) na miÅ‚ość boskÄ….* * *Nie wiem czemu, może po chrzÄ…kniÄ™ciu Sida, w każdym razie uÅ›wiadomiÅ‚am sobie, żewszyscy zaczynajÄ… patrzeć nieprzychylnie na Brucea.OwÅ‚adnęło mnÄ… przedziwne uczucie,jakby rzeczywistość siÄ™ usztywniÅ‚a, jaskrawe barwy zmÄ™tniaÅ‚y i prysÅ‚y marzenia.ZarazemzrozumiaÅ‚am, jak bardzo nas Bruce poruszyÅ‚.StanÄ™liÅ›my przecież na krawÄ™dzi buntu.ByÅ‚amwÅ›ciekÅ‚a na Ericha za to, co robiÅ‚, ale też podziwiaÅ‚am jego arogancjÄ™.Nie uwolniÅ‚am siÄ™ jeszcze spod uroku słów Brucea i tego, co tymi sÅ‚owami obiecywaÅ‚,gdy nagle Erich przesunÄ…Å‚ siÄ™ na skrzyni i stuknÄ…Å‚ obcasem blisko przycisku z trupiÄ… czaszkÄ….NajchÄ™tniej wÅ‚ożyÅ‚abym szpilki i kolnęła obcasem każdÄ… czaszkÄ™ na jego mundurze.MiaÅ‚amjeszcze mÄ™tlik w gÅ‚owie. Tak, jestem żoÅ‚nierzem odpowiedziaÅ‚ Bruce i mam nadziejÄ™, że nigdy nie podasz wwÄ…tpliwość mojego mÄ™stwa, bowiem rozesÅ‚anie orÄ™dzia do pozostaÅ‚ych miejsc i wszystkichpunktów zapalnych w kosmosie bÄ™dzie ode mnie wymagaÅ‚o wiÄ™cej odwagi niż wszystkieoperacje, jakie dotÄ…d zaplanowano i o jakich Å›niono.Być może piÅ‚ka od razu trafi w bramkÄ™ izostaniemy wyeliminowani przed zdobyciem runu*, trudno.Przynajmniej zobaczymy naszychwÅ‚adców, kiedy przyjdÄ… wygarbować nam skórÄ™.Co już bÄ™dzie nie lada osiÄ…gniÄ™ciem.Możeprzy okazji sami sprawdzimy siÄ™ w garbowaniu? Zatem jesteÅ› żoÅ‚nierzem. Erich odsÅ‚oniÅ‚ zÄ™by w uÅ›miechu. PrzyznajÄ™, że te nieliczneoperacje, w których uczestni czyÅ‚eÅ›, byÅ‚y cięższe niż wszystkie, które mi przypadÅ‚y w udzialew ciÄ…gu pierwszych stu snów.Tu chylÄ™ czoÅ‚o przed tobÄ….Ale żeÅ› straciÅ‚ gÅ‚owÄ™ dladziewczyny, żeÅ› oÅ›lepÅ‚ z miÅ‚oÅ›ci, że nagle bredzisz o orÄ™dziu pokoju. ZaprawdÄ™, Bóg mi Å›wiadkiem, odmieniÅ‚a mnie miÅ‚ość i dziewczyna! krzyknÄ…Å‚ Bruce,a ja obejrzaÅ‚am siÄ™ na Lili i przypomniaÅ‚am sobie sÅ‚owa Davea: JadÄ™ do Hiszpanii ,zastanawiajÄ…c siÄ™, czy kiedykolwiek jeszcze spÅ‚onÄ™ takim rumieÅ„cem. A raczej dziÄ™ki nimstanÄ…Å‚em w obronie czegoÅ›, w co zawsze wierzyÅ‚em.SprawiÅ‚y, że. Wunderbar*! zawoÅ‚aÅ‚ Erich i odstawiÅ‚ bÅ‚azeÅ„ski taniec na bombie, czym doprowadziÅ‚mnie do furii.Aktorsko wyginaÅ‚ rÄ™ce w Å‚okciach i nadgarstkach, bujaÅ‚ biodrem, Å‚obuzerskoprzekrzywiaÅ‚ gÅ‚owÄ™ i gwaÅ‚townie mrugaÅ‚ oczami. Zaprosisz mnie na wesele, Bruce? Tylkoznajdz sobie innego drużbÄ™, bo ja, dziewczynka z kwiatkami, bÄ™dÄ™ rozdawać Å›liczne bukiecikico ważniejszym goÅ›ciom.Aap, Marek! Dla ciebie, Kaby! Masz, Greto! Danke schön.Ach,zwei Herzen im Dreivierteltakt*.tata.ta-ta.ta-ta-ta-ta-ta. Jak ty traktujesz kobiety, do diabÅ‚a!? wÅ›ciekaÅ‚ siÄ™ Bruce, Jak lalki do zabawy wwolnych chwilach?Erich wciąż nuciÅ‚ melodiÄ™ z operetki Dwa serca bijÄ… w walca takt i niech go kaci! *Run podstawowa jednostka punktowania w krykiecie.*Wunderbar (niem.) cudownie.*Danke schön.Ach, zwei Herzen im Dreivierteltakt (niem.) Wielkie dziÄ™ki.O, dwa serca bijÄ… w walca takt.skocznie podrygiwaÅ‚.Mimochodem kiwnÄ…Å‚ gÅ‚owÄ… i odpowiedziaÅ‚: DokÅ‚adnie tak.Zatem wiedziaÅ‚am, gdzie moje miejsce, choć nie byÅ‚a to dla mnie nowina. A wiÄ™c dobrze powiedziaÅ‚ Bruce. Niech siÄ™ ta brÄ…zowa koszula, maricón* jeden,wygÅ‚upia, a my przejdziemy do rzeczy.WystÄ…piÅ‚em do was z propozycjÄ… i chyba nie muszÄ™tÅ‚umaczyć, że to poważna sprawa.Ja i Lili naprawdÄ™ nie żartujemy.Trzeba nie tylko wedrzećsiÄ™ do innych miejsc i wszystkich tam przekabacić, ale też zapukać do Węży i na poczÄ…teknawiÄ…zać stosunki dobrosÄ…siedzkie z ich demonami.Erich przestaÅ‚ plÄ…sać.Tyle westchnięć daÅ‚o siÄ™ usÅ‚yszeć, jakby wzdychali dosÅ‚owniewszyscy. Bruce! Posuwasz siÄ™ w swoim szaleÅ„stwie doprawdy za daleko! UbzduraÅ‚eÅ› sobie, żeskoro w Miejscu wszystko uchodzi pÅ‚azem: pojedynki, pijaÅ„stwo und so weiter*, możeszpowiedzieć, co ci Å›lina na jÄ™zyk przyniesie, bo leczÄ…c kaca, i tak zapomnimy.Otóż nie.JestrzeczÄ… oczywistÄ…, że w naszej zbieraninie potworów i indywidualistów, na dodatek robiÄ…cychw tajnej agenturze, ciężko utrzymać wojskowy dryl, spotykany w ziemskich armiach.Wiedzjednak i wbij sobie do mózgu, że struktury dowodzenia PajÄ…ków obejmujÄ… to Miejsce taksamo, jak sÅ‚owo der Führera dociera do wszystkich jednostek w Chicago, co mogÄ…poÅ›wiadczyć Sid, Kaby i Marek.I jeszcze jedno, Bruce, o czym chyba nie powinienem ciprzypominać.PajÄ…ki stosujÄ… szeroki wachlarz kar, na których widok moi rodacy w Belsen iBuchenwaldzie*.hm, mogliby zblednąć.Póki wiÄ™c istnieje cieÅ„ nadziei, że zinterpretujemytwojÄ… wypowiedz jako wyjÄ…tkowo niesmacznÄ… bÅ‚azenadÄ™. Baju-baju! Bruce pogardliwie machnÄ…Å‚ rÄ™kÄ…, nie patrzÄ…c na niego. ZÅ‚ożyÅ‚em wampropozycjÄ™, ludzie. Na moment przerwaÅ‚. Cóż ty na to, Sidneyu Lessinghamie?Nogi siÄ™ pode mnÄ… ugięły, ponieważ Sid zwlekaÅ‚ z odpowiedziÄ….Stary wyga przeÅ‚knÄ…Å‚Å›linÄ™ i zaczÄ…Å‚ wodzić po nas spojrzeniem.Wrażenie sztywniejÄ…cej rzeczywistoÅ›ci staÅ‚o siÄ™ niedo zniesienia, gdy zamiast obejrzeć siÄ™ za siebie, tylko siÄ™ wyprostowaÅ‚.W tym momencie ozwaÅ‚ siÄ™ Marek: MówiÄ™ to z żalem, Bruce, ale ciebie coÅ› opÄ™taÅ‚o.Erich, trzeba go pojmać.Kaby pokiwaÅ‚a gÅ‚owÄ… i dodaÅ‚a nieobecnym tonem: Pojmać lub ubić tchórza, nie certolić siÄ™ z nim.DziewkÄ™ wychÅ‚ostać i ruszać na wojnÄ™w Egipcie. SÅ‚usznie prawisz rzekÅ‚ Marek. PolegÅ‚em tam, ale może to siÄ™ odmieni. Podobasz mi siÄ™, Rzymianinie powiedziaÅ‚a.Bruce uÅ›miechaÅ‚ siÄ™ cierpko.Jego wzrok spoczÄ…Å‚ na twarzy Ilhilihisa. A ty co powiesz?Po raz pierwszy wydawaÅ‚o mi siÄ™, że puszka Illy ego wydaje metaliczne zgrzyty.*Maricón (hiszp.) pedaÅ‚.*Und so weiter (niem.) i tak dalej.*Belsen (Bergen-Belsen), Buchenwald niemieckie obozy koncentracyjne. O wiele dalej niż wy zabrnÄ…Å‚em w obce czasy, ale papa i tak chciaÅ‚by jeszcze pożyć, tra,la, la.Nie licz na mnie, Brusiku. Panno Davies? Masz mnie za wariatkÄ™? odpowiedziaÅ‚a oschle stojÄ…ca obok mnie Maud.DostrzegÅ‚szy z tyÅ‚u Lili, pomyÅ›laÅ‚am: Mój Boże, na jej miejscu też bym pÄ™kaÅ‚a z dumy,ale do diaska, nie byÅ‚abym taka pewna siebie!Zanim Bruce wypatrzyÅ‚ Beau ego, ten zabraÅ‚ gÅ‚os niepytany: Nie mam powodu ciÄ™ lubić, mój panie, już raczej na odwrót.Wszelako zaczynam siÄ™ wMiejscu Å›miertelnie nudzić, bardziej niż w Bostonie, a zawsze pociÄ…gaÅ‚y mnie ryzykowneprzedsiÄ™wziÄ™cia.Nawet te obarczone wysokim ryzykiem.Jestem z tobÄ…, mój panie.PoczuÅ‚am ucisk w piersi, huk w skroniach i zdaÅ‚o mi siÄ™, że sÅ‚yszÄ™ mrukniÄ™cie SiedemCe: Do luftu z tymi draniami PajÄ…kami! Ja z wami!Doktorek dzwignÄ…Å‚ siÄ™ przy barze.ZgubiÅ‚ cylinder, wÅ‚osy miaÅ‚ zmierzwione
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- McNeill Graham Czas Legend 01 Mł‚otodzierzca Legenda Sigmara 01
- McNeill Graham Czas Legend 01 MÅ‚otodzierzca Legenda Sigmara 01
- Townsend Sue Adrian Mole lat 39 i pół. Czas pros tracji(1)
- Kossakowska Maja Lidia Upiór Południa 04 Czas mgieł
- Sokół Jarosław Czas honoru 02 Przed burzš
- Kurland Lynn De Piaget 01 Czas na marzenia
- Silverberg Robert Czas trzeciego wiatru
- prawo+ +zagadnienia+%28chyba+wszystko%29
- Huang Di Nei Jing Su Wen Paul Unschuld
- Pia Veleno Make You Sweat
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- szopcia.htw.pl