[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Co wiadomo, Tess? %7łe to ktoś wyjątkowy.Inny niż wszyscy.Ktośwłaśnie dla ciebie.Kate nagle wspomniała Luke a.Tamtego dnia gopoznała.Stał w kolejce z podaniem o przyznaniestypendium.Wyglądał dumnie i wyzywająco, cho-ciaż było w nim też coś kruchego.127Kate potrząsnęła głową.Z jednej strony po to,żeby odpędzić ten obraz, a z drugiej, by zaprotes-tować. Ale to wcale nie znaczy, że musisz się w nim odrazu zakochać, nie mówiąc już o łóżku.Czy niemożesz się z nim po prostu zaprzyjaznić? Zostawićseks na pózniej?Bo może ci to zrujnować całe życie, dodaław myśli. Jakoś mi to nie wychodzi przyznała Tess. Nigdy o tym nie myślę.Czuję się tylko, jakbym.jakbym. zawahała się, próbując pozbierać myśli miała umrzeć, jeśli go nie zdobędę.A jak już takzacznę myśleć, to potem nie zwracam uwagi nadrobiazgi. Drobiazgi? Kate uniosła brwi. Przypadkowyseks to dla ciebie drobiazg? A gdyby ci kazał kogośoszukać lub skrzywdzić, też byś to zrobiła? Nawetgdybyś miała stracić szacunek dla samej siebie?Zaczerwieniona Tess spojrzała jej twardo w oczy. Tak.tak.Myślę, że bym to zrobiła.Kate aż skrzywiła się z niesmakiem.Nie spodzie-wała się takiej odpowiedzi i prawdę mówiąc, była niązszokowana. Nie, nie wierzę.A jeśli mówisz prawdę, to maszpoważny problem. Problem? Dlaczego? Tess była szczerze zdu-miona. Nie mam żadnego problemu. Chcesz powiedzieć, że wcale nie przejęła-byś się, gdybyś oszukała koleżanki, nie mówiąco gorszych rzeczach? Dla mnie to bardzo poważ-na sprawa.128 Nic nie rozumiesz.Nie potrafię się oprzeć.Todoznanie jest zbyt silne, wręcz przemożne, a ja wiem,że to właśnie miłość. Niby skąd? Ostatnio zakochiwałaś się co naj-mniej kilkanaście razy przypomniała jej Kate. I nicz tego nie wyszło.Prawdziwa miłość trwa niecodłużej.Blake, słysząc słowa szefowej, pokiwał znaczącogłową. Parę razy byłem zakochany tak, jak to opisujeTess powiedział. Naprawdę? Dziewczyna obróciła się w jegostronę. I co?Przez moment milczał. Powiedzmy, że nie chciałbym już nigdy tak sięczuć.Kate otworzyła usta, żeby go jakoś wesprzeć, leczon tylko potrząsnął głową i mruknął: Pozbieram rzeczy ze stolików.Patrzyła na niego ze współczuciem.Wiedziała, żeBlake nie ma łatwego życia.Był dyskryminowanynawet przez własną rodzinę.Pragnął, tak jak wszys-cy, miłości i zrozumienia, a często natrafiał na ścianęnieufności i ksenofobii.Mimo sarkazmu i ostregojęzyka tak naprawdę był niezwykle wrażliwy i miałzłote serce. A co z Richardem, Kate? Czy nie zrobiłabyśwszystkiego, o co cię poprosi?Kate spojrzała na dziewczynę, powracając myślamido studenckichczasów.Jak się czuła przy pierwszymspotkaniu? A jak pózniej, kiedy się w nim zakochała?Szczęśliwa.Zauroczona.Podekscytowana.129 Myślę, że tak.Kiedyś. Uśmiechnęła się dotego wspomnienia.Tess była tak rozczarowana, że Kate omal niewybuchnęła śmiechem. Nic się nie stało, Tess.Po prostu jeszcze nierozumiesz, że miłość i małżeństwo to nie tylko owopoczątkowe odurzenie, które wydaje ci się wszyst-kim.To ponadto zaufanie i oddanie.Wspólna pracai rodzina.Szalona namiętność i ślepe zauroczenie nietrwają wiecznie. Dlatego mi cię żal. Nie musisz mnie żałować.Nigdy nie czułam sięszczęśliwsza. Kate wypowiedziała te słowa z peł-nym przekonaniem, a jednak Tess zdołała zasiaćw niej ziarno niepokoju.Nagle poczuła się tak, jakbyrzeczywiście brakowało jej czegoś istotnego.No cóż, brakowało im dziecka.Na szczęście jużwkrótce to się zmieni. Zobaczysz, Tess, że tak jest lepiej.Znacznielepiej, niż przypuszczasz.Kate zastanawiała się nad tą rozmową przez resz-tę dnia.Nawet w czasie kolacji, którą jedli z Richar-dem w ulubionej restauracji, myślała o słowachTess, próbubując dociec, dlaczego pod ichwpływemogarnął ją tak wielki smutek.Przypominała sobienarzeczeństwo, zaloty Richarda, początki wielkiejmiłości.Richard sprawił, że poczuła się wyjątkowa.Miaławrażenie, że jest Kopciuszkiem, który nagle znalazłswojego księcia.Zabierał ją w takie miejsca, o któ-rych wcześniej mogła tylko marzyć.Pokazał jej130życie, którego istnienia nawet nie podejrzewała.Zakochała się w tym chłopaku jak szalona.A onwydawał się tak samo zadurzony.,,Wydawał się .Potrząsnęła głową, nagle porażo-na znaczeniem tych słów.Jak wszystkie studenckiepary mieli swoje problemy.Richard był przyzwycza-jony do tego, że ma to, czego chce, i zawsze jestw centrum uwagi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Dare Tessa Spindle Cove 01 Noc uległoci
- Dare Tessa Spindle Cove 01 Noc uległoci(1)
- Kent Gordon Alan Craik 07 Stan wyjštkowy
- Sykuna Sebastian, Zajadlo Jerzy szanse i zagrozenia
- Erica Spindler Ukarać zbrodnię
- Erica Spindler Obsesja (2)
- Erica Spindler Obsesja
- Spindler Erica Fortuna
- Kitowicz Jędrzej
- Aleksander Sołżenicyn Oddział chorych na raka
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- shinnobi.opx.pl