[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ncbi.nlm.nih.gov/ Genbank/GenbankOverview.html.rywalizacji między oficjalnym, finansowanym przez rząd projektem poznaniagenomu a podobnym przedsięwzięciem prywatnej firmy biotechnologicznejCelera Genomics.Szum medialny wokół całego wydarzenia mógł momentamisugerować, że naukowcy odczytali genetyczną podstawę życia, lecz owoodczytanie genomu można by porównać do opublikowania transkrypcjiksiążki napisanej w języku, który rozumiemy jedynie częściowo.Nie mapewności co do tak podstawowych spraw, jak liczba genów w ludzkim DNA.Kilka miesięcy po ukończeniu badania genomu Celera wraz zMiędzynarodowym Konsorcjum Sekwencjonowania Ludzkiego Genomupodały do wiadomości wyniki badań, z których wynikało, że genów tych jestod 30 do 40 tysięcy, nie zaś ponad 100 tysięcy, jak uprzednio sądzono.Zagenomiką kryje się zaś proteomika - szybko rozrastająca się dziedzina,stawiająca sobie za cel odkrycie, jak w genach zakodowane są białka i w jakisposób zwijają się one w niezwykle skomplikowane formy niezbędne dofunkcjonowania komórek138.Dopiero za proteomiką kryje się niewiarygodniezłożone zadanie zrozumienia, jak cząsteczki te rozwijają się w tkanki, organyi całość istoty ludzkiej.Projekt badania ludzkiego genomu nie miałby szans powodzenia bezrównoległego postępu w informatyce, niezbędnego do zapisania,skatalogowania, przeszukiwania oraz analizy miliardów zasad, z którychskłada się ludzkie DNA.To połączenie biologii z informatyką dało począteknowej dziedzinie - bioinformatyce139.Przyszłe osiągnięcia zależeć będą wdużej mierze od tego, czy komputery zdołają zinterpretować niewyobrażalneilości danych uzyskane przez genomikę i proteomikę oraz zbudowaćwiarygodne modele zjawisk takich jak zwijanie się białek.Samo zidentyfikowanie genów wewnątrz genomu nie oznacza, żektokolwiek wie, jakie są ich funkcje.Przez ostatnie dwadzieścia lat nastąpiłwielki postęp w znajdowaniu genów odpowiedzialnych za różne schorzenia:mukowiscydozę, anemię sierpowatą, pląsawicę Huntingtona, chorobę Taya-Sachsa itp.Były to jednak choroby o stosunkowo prostej etiologii, za które138 Carol Ezzell, Co dalej z ludzkim genomem, tłum.Ewa Bartnik, „Świat Nauki” 2000,nr 10, s.64-69.139 Ken Howard, Bioinformatyczna bonanza, tłum.Joanna Grabarek, „Świat Nauki”2000, nr 10, s.58-63.odpowiedzialność ponosiły pojedyncze wadliwe allele (sekwencje kodujące) wobszarze jednego genu.Inne schorzenia powodowane są przez wiele genów,które wchodzą w skomplikowane interakcje: niektóre geny sterują ekspresją(aktywacją) innych, niektóre wchodzą w złożone interakcje z otoczeniem,pewne geny wywołują więcej niż jeden skutek, jeszcze inne wywołują skutki,które stają się widoczne dopiero w późniejszej fazie życia organizmu.Jeżeli chodzi o cechy czy zachowania wyższego rzędu, takie jakinteligencja, agresja, seksualność i tym podobne, wiemy dzisiaj tylko tyle, żesą one w pewnym stopniu uwarunkowane genetycznie - te informacje dałanam genetyka behawioralna.Nie mamy pojęcia, które geny sąodpowiedzialne za te cechy, przypuszczamy jednak, że związki przyczynowo-skutkowe są niezwykle złożone.Jak mówi Stuart Kauffman, założyciel idyrektor do spraw naukowych BiosGroup, geny te tworzą „pewien rodzajstosującego przetwarzanie równoczesne chemicznego komputera, w którymgeny nieustannie włączają się i wyłączają w ramach niezmiernieskomplikowanej sieci wzajemnych oddziaływań.Drogi przekazania sygnałóww komórkach są powiązane z genetycznymi mechanizmami regulacji wsposób, który dopiero zaczynamy poznawać”140.Pierwszy krok w kierunku uzyskania przez rodziców większej kontrolinad genotypem ich dzieci nie nastąpi wskutek rozwoju inżynierii genetycznej,lecz dzięki przedimplantacyjnej diagnostyce genetycznej.W przyszłościwszyscy rodzice będą zapewne mieli możliwość automatycznego zbadaniazarodków pod kątem występowania wielu chorób oraz przeniesienia tych z„właściwymi” genami do macicy matki.Obecne techniki medyczne, jakamniocenteza czy badania USG, już pozwalają rodzicom na pewien wybór, naprzykład usunięcie ciąży w przypadku gdy u płodu stwierdza się zespółDowna, w Azji dokonywane są zaś aborcje płodów żeńskich.Potrafimy jużbadać zarodki pod kątem występowania takich chorób wrodzonych, jakmukowiscydoza141.Genetyk Lee Silver prezentuje następujący scenariuszprzyszłości: kobieta wytwarza około setki zarodków, zleca automatyczną140 Wywiad ze Stuartem A.Kauffmanem: Zapomnij o in vitro - teraz działamy „insili co”, tłum.Joanna Grabarek, „Świat Nauki” 2000, nr 10, s.62-63.141 Gina Kolata, Genetic Defects Detected in Embryos Just Days Old, „The New YorkTimes”, 24 września 1992, s.A1.analizę ich „profili genetycznych”, po czym kilkoma kliknięciami myszywybiera ten, który nie tylko nie posiada alleli warunkujących takie chorobygenetyczne, jak mukowiscydoza, lecz ma również zakodowane pożądanecechy, takie jak wzrost, kolor włosów czy inteligencja142 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki