[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.O tyle jednak przy-która czyniła ich głuchych na wszelki głos rozsądku i zdolnymi do rzucenia się bycie Tytusa było bardziej uświetnione, że sam ojciec wyszedł naprzeciw,na oślep w wir niebezpieczeństw, choćby nawet nikłe były widoki powodze- aby go powitać.Tłum mieszkańców odczuwał jakąś nieziemską radość, pa-nia.Nie można też pominąć nienawiści do ciemięzców, ponieważ mieli jasną trząc na wszystkich trzech stojących w jednym miejscu51.W kilka dniświadomość, że właśnie Rzymianie byli tymi jedynymi, którzy wtrącili ich pózniej postanowili odbyć wspólny triumf52 dla uczczenia swoich wspania-w niewolę.Ale nade wszystko ośmielało ich ogólne położenie.Widzieli bo- łych czynów, chociaż senat uchwalił dla każdego z nich oddzielny.Ponieważwiem, że państwem rzymskim wstrząsają wewnętrzne niepokoje wskutek cią- dzień, w którym miał odbyć się uroczysty pochód zwycięstwa, ogłoszono na-głych zmian na tronie cesarskim i posłyszeli, że we wszystkich częściach zie- przód, z tej niezmierzonej liczby mieszkańców miasta nie pozostała w domumi zamieszkanej, podległej władzy Rzymian, panuje stan niepewności żadna żywa dusza.Wszyscy wylegli, zajmując miejsca, gdzie tylko możnai wrzenia.Przeto uznali, że zamęt i wewnętrzne rozterki stwarzają dla nich było stanąć, zostawiając tylko tyle przestrzeni, ile było konieczne dla przej-znakomitą sposobność.Plan uknuli i takimi nadziejami omamili ich niejaki ścia tych, na których miały być zwrócone oczy.Klassykus i Witillus35, którzy byli ich przywódcami i od długiego czasu jaw- 4.Była jeszcze ciemna noc, kiedy całe wojsko53 ustawione w szeregachnie dążyli do wzniecenia buntu.Zachęceni sprzyjającymi okolicznościami od- i oddziałach wyruszyło ze swoimi dowódcami na czele i stanęło przy bra-słonili swój plan i zamierzali, przy poparciu życzliwie usposobionych ludów, mach, nie koło górnego pałacu54, lecz w pobliżu świątyni Izydy55; tu bowiemspróbować szczęścia.Gdy więc ogromna część Germanów przystała do buntu, spoczywali imperatorowie owej nocy.Skoro nastał świt, Wespazjan i Tytusa inni też myśleli podobnie, Wespazjan, jakby za natchnieniem opatrzności wyszli ozdobieni wieńcami laurowymi, ubrani w tradycyjne szaty purpuroweBożej, wysłał do biegłego namiestnika Germanii Petiliusza Cerealiusza36 pis- i udali się do krużganku Oktawii56.Tutaj bowiem oczekiwali ich przybyciamo, w którym nadał mu godność konsula i rozkazał udać się do Brytanii i ob- senat, starszyzna urzędnicza i najwybitniejsi mężowie rycerskiego stanu.jąć nad nią zarząd.Gdy tedy mąż ów wyruszył w drogę do miejsca przeznacze- Przed portykami wzniesiono trybunał, na którym ustawiono dla nich krzesłania i posłyszał o odszczepieństwie Germanów, natarł na nich w chwili, kiedy z kości słoniowej.Następnie obaj podeszli do nich i usiedli, a wojsko od razuzebrali swoje siły, i rozwinąwszy wojsko w szyk bojowy, w stoczonej bitwie poczęło wznosie gromkie okrzyki radości i wszyscy żołnierze chórem dawalimnóstwo ich położył trupem i zmusił do poniechania szaleństwa i wstąpienia świadectwo ich męstwu.Oni także byli bez oręża i przyodziani w jedwabnena drogę rozsądku.Ale nawet gdyby Cerealiusz nie zjawił się tak szybko szaty oraz mieli laurowe wieńce na głowie.Wespazjan przyjął wyrazy ichw tych stronach, i tak rychło zostaliby poskromieni.Jak tylko bowiem doszła życzliwości, a że nie chcieli zaprzestać wołania, dał znak, aby umilkli.Gdydo Rzymu wieść o tym powstaniu, Cezar Domicjan nie zawahał się, jakby to zapanowała ogólna i głęboka cisza, powstał i zasłoniwszy płaszczem niemaluczynił kto inny w jego wieku był jeszcze przecież zupełnie młody całą głowę, odmówił zwyczajem przepisane modlitwy.Tak samo postąpiłwziąć na swe barki brzemię tak poważnej sprawy.Dziedzicząc po ojcu odwa- i Tytus.Po tych modłach Wespazjan w krótkich słowach zwrócił się dogę i mając doświadczenie żołnierskie ponad swój wiek, natychmiast wyprawił wszystkich zgromadzonych, po czym rozpuścił żołnierzy, aby przyjęli trady-się na barbarzyńców.Już na samą wiadomość o jego zbliżaniu się stracili od- cyjny posiłek poranny, który przygotowali dla nich imperatorowie.Sam na-wagę i woleli poddać się uważając, że z tego strachu odniosą wielką korzyść, tomiast udał się w kierunku bramy, przez którą zawsze przechodziły pochodyjeśli bez większych nieszczęść przyjmą na siebie dawne jarzmo.Skoro więc triumfalne57 i która otrzymała stąd swą nazwę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Warren Adler Wojna państwa Rose 02 Dzieci państwa Rose
- Kraszewski Józef Ignacy 1 Przygody pana Marka Hińczy motyw Dyzmy; 2 Raptularz Jasienieckiego
- Kraszewski Józef Ignacy Żywot i sprawy JMPana Medarda z Gołczwi Pełki wytrwała miłoć
- Zbigniew Błażyński Mówi Józef wiatło. Za kulisami bezpieki i partii 1940 1955
- Kraszewski Józef Ignacy Jaszka, Orfanem zwanego, żywota i spraw pamiętnik
- Kraszewski Józef Ignacy Król i Bondarywna Poniatowski i piękna Ukrainka; Pomywaczka
- Kraszewski Józef Ignacy Z siedmioletniej wojny czasy Sasów i szpieg Bruhla
- Christina Harlin My Boss is a Serial Killer (epu
- Straceni Gwen Hayes
- Kochając Anioła Marlene Olive
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- niuniapeja.xlx.pl