[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nasi twórcy (artyści, uczeni, publicyści) są z założenia twórczy i wybitni, wasi.nie istnieją,a jeśli nawet jakichś tam macie, to nie przypadek, że o nich nie słyszeliśmy; sami widzicie,jakie to miernoty, odpady.Typowe formy swojactwaMożna wyróżnić następujące najbardziej charakterystyczne typy swojactwa.W wymiarze makrospołecznym:- żywiołowy ekskluzywizm społeczny (klasowy, rasowy, etniczny), tzn.dążenie doseparacji tego, co swojskie, i tego, co obce (kulturowo, ideologicznie, genealogicznie), izapewnienia przy tym uprzywilejowanego statusu temu, co swoje i swoim;- żywiołowe, ale i ideologicznie zracjonalizowane tendencje uniformizacyjne (dążeniedo narzucenia jednorodności społeczeństwa - etnicznej, rasowej, wyznaniowej, językowej);np.nastawienie na nawracanie, na asymilację;- sekciarstwo ideologiczne;- syndrom kombatancki (kombatantyzm), tzn.ograniczanie kręgu osób i grup godnychzaufania i dopuszczanych do wpływu wyłącznie do kręgu bojowników, współtowarzyszywalki; przenoszenie kryteriów oceny z etapu dawnej walki na etap walki współczesnej lubrządzenia (kryterium zasług i długów wdzięczności zamiast kryteriów programowych ikompetencyjnych);- swojactwo bezosobowe zinstytucjonalizowane (nasz człowiek - wysuwany wmechanizmach nomenklatury, kluczy partyjnych, wewnątrzpartyjnego sekciarstwa itd.),występujące na poziomie partii jako całości, frakcji, lobby;- partyjniactwo - tzn.wypaczone poczucie partyjności, sprowadzone do partyjnegopartykularyzmu (interes własnej partii ponad wszystko) i arogancji w stosunku doprzedstawicieli innych partii, a tym bardziej wobec osób i środowisk bezpartyjnych.Tak czy inaczej są to tendencje dyskryminacyjne.W wymiarze kameralnym:- relikty dworskiej mentalności i kultury politycznej - ograniczenie kontaktówspołecznych, więzi, zainteresowań i aktywności do wąskiego, zamkniętego kręgu kamaryli,koterii lub fakcji;- ekskluzywne, elitarne formy działania, a raczej skupienia i wymiany poglądów wformule klubu lub salonu; z nastawieniem na grupową samowystarczalność, ale i arbitralność(to my oceniamy wszystkich, nas oceniać mogą tylko nasi);- nieformalne (z punktu widzenia oficjalnych celów, zasad i procedur danejorganizacji), lecz ściśle zorganizowane i dyscyplinujące członków układy, takie jak klika isitwa, w doborze współpracowników, podwładnych, w polityce zatrudnienia, awansów,nagród, w kryteriach symbolicznego honorowania;- wreszcie pospolity nepotyzm, a więc forsowanie, protegowanie i uprzywilejowaniekrewnych oraz osób zaprzyjaźnionych - znajomych, sąsiadów (w wersji najprostszej - tzw.kumoterstwo);- mikroprotekcjonizm, układy paternalistycznoklientelistyczne oparte na zasadzieosobistych zobowiązań, wzajemnych przysług i osobistej lojalności w stosunku do patronalub grupki protektorów.Antynomie swojactwaRaczej bezdyskusyjne są negatywne, destrukcyjne skutki swojactwa, zwłaszczazałożonego programowo (jak kombatantyzm czy absolutyzacja mechanizmównomenklaturowych, kluczy partyjnych itp.).A przy tym obsesja swojskości i pozostawania w kręgu samych swoich prędzej czypóźniej przeistacza się w samozaprzeczenie.Swojactwo samo w sobie jest bowiemsprzecznością.Oto typowe antynomie polityki zdominowanej przez swojactwo:- kolizja między aprioryczną polityczną i ideologiczną segregacją kadr anieadekwatnością selekcji kadr, podziału pracy itd.(droga ku zbiorowej luce niekompetencji);- sprzeczność między dążeniem do uzyskania kompetencyjnej przewagi własnych kadra ich wyjałowieniem, negatywną selekcją, marginalizacją zawodową (najlepsi, bo nasi,okazują się gorsi niż ci z konkurencji, a nawet najgorsi dlatego, że ich rzekoma wyższość jestprzesądzona arbitralnie i „potwierdzona” uprzywilejowaniem z góry, a nie zwycięstwem wrównoprawnej konkurencji);- sprzeczność między obsesją pewności, swojskości jako rzekomą gwarancjąideowości i pryncypialności a zanikiem identyfikacji, wyobcowaniem kadr (pozytywneuprzedzenie do swoich przeistacza się w aprioryczny kredyt zaufania, co przerasta w taryfęulgową, a to z kolei owocuje demoralizacją tych swoich i napływem już w punkcie wyjściazdemoralizowanych kandydatów do uprzywilejowania - karierowiczów, dorobkiewiczów,kombinatorów itp.);- motywacja prospołeczna swojactwa zamienia się w swoje przeciwieństwo - wpospolitą prywatę; chcąc protegować ideowców, najbardziej reprezentatywnychprzedstawicieli, najbardziej autentycznych rzeczników jakiejś sprawy w praktyce chroni się iobsługuje ludzi załatwiających - pod tym szyldem i pretekstem - czysto prywatne interesiki,osobiste porachunki itd
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Polityka%2Brz%25C4%2585du%2Bwobec%2Bma%25C5%2582ych%2Bi%2B%25C5%259Brednich%2Bprzedsi%25C4%2599biorstw
- ebooks pl prawda o kielcach 1946 r jerzy robert nowak historia Ĺźydzi polityka polska rzeczpospolita paĹstwo ojczyzna patriotyzm honor nkwd prowokacja
- Bloch Jan Wnioski ogólne z dzieła `Przyszła wojna pod względem technicznym, politycznym i ekonomicznym` [t.6.]
- Roman Dmowski Polityka polska, odbudowanie państwa. Tom 1
- Historia+Polityki+ +czyja%C5%9B+praca+dyplomowa+z+netu
- Bolesław Balcerowicz Bezpieczeństwo polityczne RP
- Polityka finansowa paĹstwa (37 stron)(1)
- Carson Ekonomia polityczna mutualizmu
- HS Harper J. Formy i układ liturgii zachodniej od X do XVIII wieku
- Sivec Tara Pokusy i łakocie. Niezbyt grzeczna rzecz o miłoÂści 1
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- natiwa.pev.pl