[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chętnie bym się dowiedział, kto to taki.Widziałaś ją? Albo jego?- Oczywiście, że nie.- Dlaczego: oczywiście ?- W przeciwnym razie już bym nie żyła.- Tak.- uśmiechnął się Moon.- Jak to mówią? Kto widzi Prawdę, nie widzi nicinnego.Legendarna postać.Podobno potrafi podszyć się pod dowolną osobę albopodporządkować sobie człowieka i sterować jego ciałem wedle własnej woli.- Turmalinepatrzyła na niego w milczeniu.- Wiesz, co sobie myślę? %7łe ten twój Pan chciał, aby dzisiejszaakcja się nie udała.Bo prawdziwy plan polega na czymś zupełnie innym.My mieliśmy tylkoodwrócić uwagę wroga.Jesteśmy, jak słusznie zauważyłaś, wyłącznie pionkami.- Nie rozumiem, do czego zmierzasz, Moon.- Chyba rozumiesz.Popełniłaś błąd, wtedy w Tokio za dużo mi powiedziałaś.ToPrawda odgrywa główną rolę w naszym przedstawieniu, czyż nie? Porwanie córki Keana,niespodziewane wejście Iny White.Wszystko to drugorzędne epizody.Od samego początkuliczy się tylko Prawda.Nie wiedziałaś?W obszernej kabinie zapadła głucha, dzwoniąca w uszach cisza.- Nie znam planów Pana - rzekła Turmaline, nie spuszczając z Moona wzroku iopierając stopę o krwistoczerwonych paznokciach na brzegu fotela.Gdy odgarnęła włosy,rozległ się brzęk.- Wypełniam rozkazy.- A jednak sprawiasz wrażenie zawiedzionej, że odstawiono cię na boczny tor.Zupełnie tak jak mnie - stwierdził Moon, puszczając do niej oko, jakby uważał ich już zawspólników.- Twój Pan nas wykorzystał, Turmaline.Do drugorzędnych zadań.Całą robotę itak odwali Prawda.Ale przecież i my jesteśmy profesjonalistami.Nie powinno się nas taktraktować.- Gadasz od rzeczy - wycedziła Turmaline.Moon zgodnie pokiwał głową.- Niewykluczone, że się mylę.Gdybym jednak miał rację, moglibyśmy na tymskorzystać.Ostatecznie oboje pracujemy dla pieniędzy.Posłuchaj: porozmawiaj z Panem,powiedz mu, że znamy jego plany i że to, co zamierza, choć godne podziwu, jest wielceryzykowne.Niech się przyzna, że go rozgryzliśmy.Po chwili, nie doczekawszy się żadnej reakcji ze strony Turmaline, sięgnął po butelkę,a widząc, że niewiele w niej zostało, wstał sprężyście i poszedł do przeszklonego barku pokolejną.- Pomyśl o tym, Turmaline - nalegał.- Mnie nie obchodzi to, czego szuka Pan.Ciebieteż raczej nie.Mam gdzieś wszystkie klucze tego świata.Bóg może sobie spać pod wodą albosczeznąć, obojętne.Nie przyjąłem tego zlecenia ze względu na żadną tam mistykę.Chceszwiedzieć, dlaczego je przyjąłem?- Płonę z ciekawości.Zawarta w tym zdaniu nietypowa dla Turmaline ironia sprawiła, że Moon się obrócił ispojrzał na swą rozmówczynię z nagłą uwagą.Blondyna uśmiechała się tak lekko, że prawieniedostrzegalnie.- Zrobiłem to, ponieważ bogactwo łagodzi strach - wyznał.- Im większe, tym bardziej.Nosisz na głowie sporo złota, ale odnoszę wrażenie, że chciałabyś więcej.Chyba żeposłuszeństwo zupełnie cię zaślepiło.- Nie - zaprzeczyła Turmaline.- Niezupełnie.- Wiedziałem.Jesteśmy do siebie bardzo podobni.- Uspokojony Moon znowu zająłsię swoimi butelkami.- A więc?- Spytaj Pana, na ile wycenia moje odkrycie - odparł, nalewając sobie opalizującegotrunku.- Przypuśćmy, że na tyle, ile ci już zapłacił.Co wtedy?- Wtedy sprawy mogą się nieco skomplikować.- Moon przyjrzał się alkoholowi przezkryształ.Oględziny wypadły zadowalająco.- Jak sądzisz, co by się stało, gdyby Darby,Rowen i spółka wiedzieli, że daliśmy im wygrać? Co by się stało, gdyby zdali sobie sprawę,że prawda jest bliżej, niż przypuszczali? - Roześmiał się, ubawiony własnym konceptem.- Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby Pan zgodził się na twoje warunki - oświadczyłaTurmaline.- Dlaczego?- Dlatego, że już po wszystkim.Ta niespodziewana deklaracja mocno zaskoczyła Moona.- Co chcesz przez to powiedzieć? - spytał, a odwróciwszy się przodem do pokoju,zobaczył, że Blondyna stoi tuż za nim.Nawet bez butów była bardzo wysoka; jej smukłe,doskonałe ciało zasłaniało mu światło
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Indeks
- Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren Engelsfors 3. Klucz
- Dietrich William Ethan Gage 02 Klucz z Rosetty
- Nora Roberts Klucze 03 Klucz Odwagi
- Metzger Barbara Diamentowy klucz
- Carlos Castaneda Drugi kršg mocy
- Zafon Carlos Ruiz Gra Anioła (2)
- Zafon Carlos Ruiz Gra Anioła
- Zafon Carlos Ruiz Cień wiatru
- Burrowes Grace Córki księcia Windham01 Spełnione życzenie
- Kant La Religion dans les limites de la raison
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- rumian.htw.pl