[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zamierzam przeczytać caÅ‚Ä…swojÄ… powieść i zdecydować, co z niÄ… dalej bÄ™dzie.WydrukowaliÅ›my już tekst Kew Gardens.1919Kiedy ucichÅ‚a wojna, Virginia odnowiÅ‚a iiontakty towarzyskie w krÄ™gach, odktórych w dużym stopniu już odstawaÅ‚a.Od Å›mierci sir Lesliego Stephenaw 1904 roku i przeprowadzki jego dzieci do Bloomsbury, jak również znacznejzmiany w ich poglÄ…dach na sprawy spoÅ‚eczne Virginia dużo intensywniej niżVanessa pielÄ™gnowaÅ‚a poÅ‚Ä…czonÄ… z pisarskÄ… ciekawoÅ›ciÄ… swojego rodzaju lojalnośćw stosunku do starych przyjaciół i krewnych z  szacownych" krÄ™gów Kensington,w których sama siÄ™ ujchowala.Przedstawiciele arystokracji  Thynne'owie,Cecilowie  których poznaÅ‚a niegdyÅ› dziÄ™ki zażyÅ‚ej przyjazni z Violet Dickinson,wiejskÄ… sÄ…siadkÄ… rodziny Duckworthów, pojawiajÄ… siÄ™ od czasu do czasu nakartach jej dziennika.Odnotowana zostaje Å›mierć  ciotki Anny", córki Thackeraya,której siostra byÅ‚a pierwszÄ… żonÄ… Lesliego Stephena i którÄ… Virginia uwieczniÅ‚aw powieÅ›ci Night and Day ( Noc i dzieÅ„").Ciotka Anny zmarÅ‚a w wiekuosiemdziesiÄ™ciu jeden lat w Freshwater na -wyspie Wight, w rodowych wÅ‚oÅ›ciachpoprzedniego pokolenia wybitnych postaci epoki wiktoriaÅ„skiej  Tennysona,G.F.Wattsa i jego  chwilowej" żony Ellen Terry oraz ciotecznej babki Virginii,Julii Margaret Cameron, pionierki fotografii, o której Virginia napisaÅ‚a pózniej swójjedyny dramat, Freshwater.Generalnie jednak Virginie bardziej niż przeszÅ‚ośćzajmowaÅ‚a przyszÅ‚oÅ›ci rozwijajÄ…ce siÄ™ nowe znajomoÅ›ci, z Katherine Mansfieldczy T.S.Eliotem.W maju Hogarth Press tvydalo Poems Eliota, Kew Gardenssamej Virginii oraz dÅ‚ugi poemat pióra J.Middletona Murry'ego (męża Katherine),który objÄ…Å‚ nieco wczeÅ›niej stanowisko redaktora naczelnego  Athenaeum"*. Athenaeum"  pismo artystyczne istoiejÄ…ce od 1828 roku.W1919kupione przez A.Rowntreego i odnowione jako tygodnik literackipod redakcjÄ… J.Middletona Murry'ego, który pozyskaÅ‚ do współpracyL.Stracheya oraz Y i L.Woolfów, a także K.Mansfield, T.S.Eliota,49Virginia miaÅ‚a w ciÄ…gu najbÅ‚iższycÅ‚i dwóch, Å‚at regularnie publikować w tym piÅ›mie, 1919równoczeÅ›nie niemal co tydzieÅ„ piszÄ…c recenzje dla  Times Literary Supplement".W pazdzierniku jej druga powieść,  Noc i dzieÅ„", ukazaÅ‚a siÄ™ nakÅ‚adem oficyny jejprzyrodniego brata, Geralda Duckwortha.NajwiÄ™ksze jednak zamieszanie wywoÅ‚aÅ‚ fakt, że w marcu Woolfowieotrzymali szeÅ›ciomiesiÄ™czne wymówienie domu wAsheham, który VirginiawynajmowaÅ‚a od roku 1911.NiechÄ™tna opuszczeniu okolicy, z którÄ… zdążyÅ‚a siÄ™bardzo zżyć i gdzie również jej siostra miaÅ‚a swoje pied-à-terre, w przypÅ‚ywienagÅ‚ej decyzji Virginia kupiÅ‚a za trzysta funtów niewielki domek w miasteczkuLewes, straciÅ‚a jednak do niego serce po niezbyt entuzjastycznym przyjÄ™ciu tego posuniÄ™cia przez Leonarda.W koÅ„cu Woolfowie znalezli sobie dom Monks Housew Rodmell, po przeciwnej niż Asheham stronie doliny rzeki Ouse, i tam wewrzeÅ›niu przewiezli swoje rzeczy.Dom ten miaÅ‚ pozostać ich wiejskÄ… rezydencjÄ… dokoÅ„ca życia.T.Hardy'ego, R.Gravesa.W latach 1921-1931, po fuzji z  Nation",ukazywaÅ‚o siÄ™ pt. Nation and Athenaeum".Hogarth House, RichmondPONIEDZIAAEK, 20 STYCZNIADwa tygodnie spÄ™dzone w łóżku to efekt usuniÄ™cia zÄ™ba i znacznegozmÄ™czenia, które doprowadziÅ‚o do bólu gÅ‚owy  ponurej, dÅ‚ugotrwaÅ‚ejdolegliwoÅ›ci, cofajÄ…cej siÄ™ i powracajÄ…cej niby mgÅ‚a w styczniowy dzieÅ„.Godzina pisania dziennie  takÄ… dawkÄ™ ustaliÅ‚am sobie na najbliższychparÄ™ tygodni; a skoro dzisiaj rano jÄ… zaoszczÄ™dziÅ‚am, to teraz mogÄ™ spożyt-kować jej część, szczególnie że jeÅ›li chodzi o styczeÅ„, to mam dość dużezalegÅ‚oÅ›ci.Zastrzegam siÄ™ jednak, iż pisanie tego dziennika nie liczy siÄ™ zapisanie, jako że przeczytaÅ‚am wÅ‚aÅ›nie swoje zapiski z zeszÅ‚ego roku i je-stem zadziwiona szybkoÅ›ciÄ… chaotycznego galopu, z jakim siÄ™ poruszam,czasami potykajÄ…c siÄ™ nieprzyjemnie o nierównoÅ›ci bruku.Jednakże jeÅ›li-bym tego dziennika nie pisaÅ‚a szybciej, niż pisze najszybsza maszynistka,gdybym zaczęła zatrzymywać siÄ™ i zastanawiać, toby nigdy w ogóle niepowstaÅ‚.Metoda ta ma jeszcze takÄ… zaletÄ™, że pozwala na zagarnianie prze-różnych przypadkowych spraw, które na pewno bym pominęła, jeÅ›libymsiÄ™ zaczęła wahać, a które okazujÄ… siÄ™ na koÅ„cu diamentami w kupce po-pioÅ‚u.JeÅ›li Virginia Woolf w wieku lat pięćdziesiÄ™ciu usiÄ…dzie nad tymi za-piskami, żeby z nich skonstruować swoje wspomnienia, i nie bÄ™dzie w sta-nie stworzyć takiego zdania jak należy, to ja mogÄ™ jej tylko wyrazić swojewspółczucie i przypomnieć o istnieniu kominka, w który  za mojÄ… peÅ‚-nÄ… zgodÄ…  może cisnąć te kartki, zamieniajÄ…c je w czarne bÅ‚ony o czer-wonych oczach.Ależ jej zazdroszczÄ™ tego zadania, które dla niej szykujÄ™!Nic by mnie bardziej nie ucieszyÅ‚o.Już moje trzydzieste siódme urodzinyw najbliższÄ… sobotÄ™ sÄ… dziÄ™ki tej myÅ›li odarte z części swojego zwykÅ‚ego50okropieÅ„stwa.Z uwagi na tÄ™ starszÄ… paniÄ… wÅ‚aÅ›nie zamierzam podczas tegotygodnia niewoli spÄ™dzić wieczory na opisywaniu stanu swoich znajomo-Å›ci i przyjazni, dodajÄ…c też charakterystyki niektórych spoÅ›ród moich przy-jaciół, jak również ocenÄ™ ich dokonaÅ„ i przewidywaÅ„ co do ich przyszÅ‚ychdzieÅ‚.ZRODA, 22 STYCZNIAEhva kolejne dni w łóżku i dopiero dzisiejszy dzieÅ„ uznać można za pierw-szy w peÅ‚nym zdrowiu.Ilu mam przyjaciół? SÄ… Lytton, Desmond, Saxon; oni należą do etapużycia zwiÄ…zanego z Cambridge: niezwykle intelektualni, caÅ‚kiem uwolnie-ni od Hyde Park Gate, zwiÄ…zani z Thobym; ale nie potrafiÄ™ ich uÅ‚ożyćw jakimÅ› porzÄ…dku, bo jest ich zbyt wielu.Ka, Rupert i Duncan na przy-kÅ‚ad zjawili siÄ™ nieco pózniej i należą do okresu Fitzroy; Olivierowie i caÅ‚ata grupa zostajÄ… zakwalifikowani do czasów Brunswick Square; Clive'a zo-stawiam nieco na boku; pózniej z kolei sÄ… obstrzyżeÅ„ce: Albe, Carrington,Barbara, Nick i Bunny.Powinnam też wÅ‚Ä…czyć tu zestaw, który istniejerównolegle i nie miesza siÄ™ z tym poprzednim, wyróżniajÄ…cy siÄ™ pozycjÄ…spoÅ‚ecznÄ… i politycznym charakterem, na którego czele stoi przypuszczal-nie Margaret, a należą do niego takie osoby, jak Goldie, pani Hamiltonoraz postaci pojawiajÄ…ce siÄ™ sporadycznie, jak paÅ„stwo Webb.Nie umie-Å›ciÅ‚am tu Ottoline czy Rogera, a poza tym sÄ… jeszcze Katherine i Murryoraz odleglejsze postaci, na przykÅ‚ad Ray i Olivier.Gertlera muszÄ™ pomi-nąć (podobnie jak Mary Hutch) dla przyczyn, które jeÅ›li przedstawiÄ™ swo-je oceny, zostanÄ… być może ujawnione; a Eliota polubiÅ‚am na podstawiejednej wizyty i pewnie bÄ™dÄ™ siÄ™ z nim częściej widywać w zwiÄ…zku z tym,że zaczÄ™liÅ›my dziÅ› skÅ‚adać jego wiersze.To bardzo stronnicza relacja, ale nigdy nie umieszczÄ™ wÅ‚aÅ›ciwie nawetpoÅ‚owy z nich, jeÅ›li nie zacznÄ™ od razu.Zatem Lytton, Desmond i Sa-xon.Cóż, pielÄ™gnujÄ™ wobec każdego z nich uczucie silnej przyjazni; naj-gorsze jest to, że tak rzadko siÄ™ widujemy.Z Lyttonem i Desmondem, dozeszÅ‚ego miesiÄ…ca uwiÄ…zanym do stanowiska w admiralicji, nie widujemy siÄ™ czasem caÅ‚ymi miesiÄ…cami.Okres pisania listów wszyscy mamy już zasobÄ…, jak myÅ›lÄ™, albo może potrzeba nam nowych korespondentów [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki