[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.24 19.AnafielasKrąży powieść na %7łmudzi około Kretyngi, iż jest jakaś góra stroma i niedostępna, na-zywająca się Anafielas, na którą cienie umarłych wdzierać się muszą.Dlatego paznokciedługie, pazury zwierząt, oręże, konie, sługi itp.potrzebne są dla prędszego dostania się nanią.Im zaś człowiek był bogatszy, tym trudniejszy mu przystęp; gdyż mienia ziemskieciążą mu na duszy.Ubogi, lekki jak piórko, może się wedrzeć na górę, kiedy bogów nieobrażał w życiu.Inaczej grzesznego bogacza smok Wizunas, pod górą mieszkający, pożrei równie jak ubogiego grzesznika złe wiatry uniosą.Bożek mieszkający na szczycie tej gó-ry, jako jest pełen sprawiedliwości, sądzi umarłych z ich postępków za życia.Każdy we-dług jego sądu odbiera nagrodę lub karę wieczną.20.KrumineKrólowa, nazywająca się Krumine, miała córkę jedynaczkę, nadzwyczajnej piękności.Ta, za nadejściem jednej wiosny, chciała matce przysłużyć się świeżo rozkwitłymi kwia-tami, które z okien zamku królewskiego ujrzała nad brzegiem rzeki Roś; w tym zamiarzewybiegła niepostrzeżona.Kwiat jeden z najśliczniejszych, jakie wiosna wydała, który sięzdawał być nad samym brzegiem, ujrzała śród rzeki wyrosły.Woda go z wolna kołyszącw swym biegu, podwajała jego piękność błyskaniem świetnych kolorów, jakie drogie ka-mienie wydawać zwykły.Rzeka była bardzo miałka w tym miejscu, płynęła po żółtympiasku.Królewna znęcona powabem kwiatu, zrzuciwszy szkarłatne obuwie, ośmieliła sięwnijść do wody.Zaledwie się zbliżała do zerwania mniemanej zdobyczy, dno rzeki sięrozwarło i została porwaną w otchłań podziemną, Pragaras, to jest do piekła.W tym pań-stwie piekielnym panował król, Pokole zwany, który uwielbiał wdzięki młodej królewny.Nieszczęśliwa matka, której obuwie tylko córki przyniesiono, przekonawszy się, że narzece Roś porwaną została, domyśliła się, że ktoś z mocarzy panujących nad wodą czypod wodą ten postępek spełnił.Udała się więc dla wyszukania swej straty na wędrówkępo całym świecie.Lecz próżne były śledzenia.Gdy powróciła do Litwy, nic więcej próczłez nie przyniosła, z którymi i wyjechała.Atoli nabyła umiętności uprawy roli i za- siewa-nia z korzyścią zbóż rozmaitych, których nasiona przywiozła z sobą.Odtąd zaczęła na-uczać lud ubogi, dzikimi płodami przy- rodzenia żywiący się, sztuki rolnictwa.Gdy wytrzebiono na pole pewny las, pełen niegdyś smoków, Staubunas zwanych, zna-leziono w nim kamień, na którym Prze- znaczenie, Pramżymas, wyryło palcem swymprzed wielą wiekami od bogów naznaczony los dla córki Krumini.Zaledwie wyczytałaten napis, ze wściekłością pałająca gniewem i zemstą, zapuszcza się królowa w podziem-ne państwo Pokola.Ale gniew jej został rozbrojony czułym spotkaniem: albowiem ujrzałaprzeciw sobie idącą nieśmiertelną córkę, orszakiem najśliczniejszych wnucząt otoczoną,które, upadłszy jej do nóg, wzywały przebaczenia dla matki swojej.Królowa nie tylkodała się przebłagać, ale zezwoliła na przepędzenie z nimi lat kilku.Kiedy powróciła do swego królestwa, znikły tułactwa, dzikość, rozboje.Nędza, głód,25 nagość przemieniły się w obfitość, dostatki, przepych i miłe rolnicze obyczaje.Lud ubó-stwiał swoją królowę i nauczycielkę najpożyteczniejszej sztuki.21.NemonNa %7łmudzi nadniemeńskiej krąży takie podanie: %7łeglarze przybyli zza morza żeglo-wali w górę Niemnem, doszedłszy do ujścia Dubissy, dowiedzieli się o wyroczni będącejblisko zródeł tej rzeki; z radości więc, że drogę do tej świątyni znalezli, śpiewali: Sze ra-dom, tuśmy odkryli, co było przyczyną nazwania miejsca Szeradzia, dziś miasteczko Se-radnik.Upłynąwszy Dubissą w górę całą milę, wypoczywali na brzegu z żołnierstwemswoim, gdzie stanąwszy obozem, rzekli: Czekiszkim znoka  utkwijmy chorągwie.Todało powód nazwaniu Czekiszek, dziś mieścina tak zowiąca się.Dalej płynąc dostali się wpuszcze niezmierne, gdzie natrafiając wiele przeszkód do dalszej podróży mawiali: E-iragałas  nie ma końca; to miejsce nazwane zostało Eiragołłą i tak do dziś się nazywa.Lecz, gdy posunąwszy się wyżej rzeką, dalsze usilności przekonały, że można dojść dozamierzonego celu, śpiewano śpiew oznaczający radość, że jest koniec: Bet ir gałas, stądnazwanie miejsca Betygoła.Wódz tych żeglarzy i wędrowników nazywał się Nemon; odniego rzeka, po której pierwszy żeglował, wzięła miano Niemna.22.RumszysStary Rumszys, drwal ubogi, rąbiąc drzewo złamał siekierę, z płaczem więc w nocypowraca do domu.Gdy już był blisko domu, usłyszał jęk zgłodniałych dzieci, co go takąrozpaczą przejęło, ze postanowił się utopić.Idzie więc do Niemna, rzeka była zamar-znięta, a przerębli nigdzie nie mógł znalezć; próbował wykuć ją kamieniem, lecz gdy tobyło próżnym, siadł na lodzie i tak gorącymi łzami płakał, że aż lód od nich odtajał.Gdysię miał rzucić w wodę, nadbiega szatan i rzecze: Czego sobie masz życie odbierać, kiedy przeznaczeniem twoim ]est być najbogat-szym i najszczęśliwszym człowiekiem. Rumszys rozśmiał się gorzko i wskakuje wprzerębel, ale szatan go pochwycił i z wody wyciągnął [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  • Linki